ŚwiatPolscy dyplomaci wyjeżdżają z Iraku na konsultacje

Polscy dyplomaci wyjeżdżają z Iraku na konsultacje

Polski dyplomata Krzysztof Bernacki,
reprezentujący w Iraku interesy amerykańskie, opuści Bagdad w
środę i uda się na "długie konsultacje" do Polski - podały w
poniedziałek zachodnie źródła dyplomatyczne, cytowane przez AFP.

03.02.2003 19:32

Bernacki, który od dwóch lat jest szefem misji amerykańskiej w Bagdadzie, pojedzie na dwudniowe konsultacje do Ammanu, a następnie do Warszawy. Wraz z nim do Ammanu uda się ambasador Polski w Iraku Andrzej Biera i jeszcze jeden dyplomata.

"Nie wiem, czy pojadę do Warszawy, na razie jadę do Ammanu na krótkie konsultacje" - powiedział w rozmowie telefonicznej z PAP polski ambasador. "To rutynowe działanie" - zapewnił.

Pytany o wyjazd Bernackiego ambasador ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył. "Mogę mówić tylko za siebie" - powiedział. Żona i dwoje dzieci Krzysztofa Bernackiego opuściły Irak przed dwoma miesiącami. Sam Bernacki był w poniedziałek nieuchwytny.

Rzecznik polskiego MSZ Bogusław Majewski poinformował, że szef polskiej placówki w Bagdadzie Andrzej Biera został poproszony o przybycie na konsultacje, które odbędą się w najbliższych dniach w Warszawie.

Majewski dodał, są to zwyczajowe konsultacje, jakie odbywały się w przeszłości. "W sytuacji, gdy mamy do czynienia z napięciem w regionie, gdy sytuacja polityczna jest na tyle skomplikowana, że wymaga bezpośrednich rozmów z kierownikiem placówki, które mają określić zakres działań w najbliższym okresie, takie konsultacje się odbywają" - podkreślił.

Zdaniem Majewskiego trudno jest przewidzieć, jak długo potrwają konsultacje. "To się okaże w miarę, jak będą one realizowane" - dodał. Rzecznik MSZ poinformował, że polscy dyplomaci w Bagdadzie pozostają aktywni i pozostaną tam jak długo będzie potrzeba.

Minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz zapewnił w poniedziałek, że podstawowa obsada naszych placówek dyplomatycznych w Bagdadzie - zarówno polskiej ambasady, jak i tzw. sekcji interesów amerykańskich - zostaje zachowana.

"Mogę zapewnić, że podstawowa obsada naszych placówek w Bagdadzie zostaje zachowana - zarówno polskiej ambasady, jak i tzw. sekcji interesów amerykańskich - bo, jak wiadomo, od wielu już lat polska dyplomacja reprezentuje interesy USA w Iraku na podstawie trójstronnego porozumienia w tym zakresie" - powiedział dziennikarzom. "Nie ma żadnych odwołań z naszych placówek" - zaznaczył.

Polska reprezentuje interesy amerykańskie w Iraku od 1991 r., czyli od czasu wojny nad Zatoką Perską. Już wcześniej opuścili Bagdad, udając się na konsultacje, przedstawiciele dyplomatyczni Jugosławii i Hiszpanii. (jask)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a )
Skomentuj tę sprawę! Czy Polska powinna się aż tak bardzo angażować po stronie Ameryki? Czy Polska powinna bardziej liczyć się ze zdaniem Niemiec i Francji? Czy Polsce potrzebny jest "Wielki Brat" za oceanem?
Redakcja wiadomości poszukuje osób, które mają ciekawe spostrzeżenia, dotyczące publikowanych informacji. Jeśli chcesz się tymi uwagami podzielić, to zapraszamy Cię do współredagowania naszego serwisu i czekamy na Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
usawojnairak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)