Zaszła w ciążę jako nastolatka
Choć pani minister ma dopiero 35 lat, jej synowie są już nastolatkami. Jak kiedyś wyznała "Faktowi", na dzieci zdecydowała się dość wcześnie. - Stasia urodziłam w wieku 20 lat. Musiałam pogodzić wychowywanie dziecka i studia. To był martyrologiczny okres mojego życia. Momentami było bardzo ciężko - opowiadała Mucha.
- Mieszkałam wtedy w Płońsku, 70 kilometrów od Warszawy. Dojeżdżałam 2,5 godziny autobusem na uczelnię. Wstawałam o piątej rano, 5.50 miałam autobus. Ale nie musiałam na szczęście jeździć codziennie, bo udało mi się uzyskać zgodę na indywidualny tok nauczania - opowiada.
Mimo natłoku zajęć świetnie radziła sobie na studiach. A w podjęciu decyzji o drugim dziecku pomogła przeprowadzka do Warszawy. - Miałam 24 lata. To było na piątym roku, mieszkaliśmy wtedy tuż obok uczelni, przedszkole było w tym samym budynku, wszędzie miałam blisko.
Na zdjęciu z 24.06.2010 r. Mucha znów w drapieżnej, krótkiej fryzurze.