Posłanka szokuje: starsi ludzie chodzą do lekarza dla rozrywki
Zanim objęła ministerstwo sportu największą wpadką Muchy było stwierdzenie, że nie widzi sensu w robieniu operacji biodra u 85-latka i w ogóle uważa, że starsi ludzie to kłopot, bo "chodzą do lekarza co dwa tygodnie dla rozrywki". Te słowa rozpętały burzę.
Posłanka tłumaczyła, że wywiad nie odzwierciedla jej poglądów. Wydała nawet specjalne oświadczenie. - Przeinaczono moje słowa - broniła się. Tabloidy jej tego jednak nie zapomniały.
Na zdjęciu z 06.04.2010 r. Mucha w długich, prostych włosach i tajemniczy uśmiech niczym u współczesnej Mony Lisy. Ładnie?