"Polityka niezgodna z Ewangelią". Tomasz Terlikowski o słowach papieża Franciszka
Papież Franciszek wyraził żal z powodu śmierci Darii Duginy - córki Aleksandra Dugina, kremlowskiego ideologa i współpracownika Władimira Putina. Mówił o niewinnych ofiarach wojny. Do wypowiedzi papieża w mocnych słowach odniósł się katolicki publicysta Tomasz Terlikowski.
24.08.2022 19:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Wiele ukraińskich dziewcząt zginęło, wiele zostało w okrutny sposób zgwałconych. Nad żadną tak wprost Franciszek nie rozpaczał, jak nad śmiercią propagandzistki śmierci" - napisał w mediach społecznościowych Tomasz Terlikowski.
"Zła polityka". Tomasz Terlikowski o wypowiedzi papieża
"Za jej śmierć, tak jak za śmierć ukraińskich kobiet i dzieci (których śmierć była dla Dariii Duginy akceptowalną, a nawet niezbędną ceną za budowę imperium rosyjskiego świata) odpowiadają zaś nie handlarze bronią, ale ten, z którym Franciszek chce się spotykać, i którego imienia i nazwiska nie wymienia" - podkreślił katolicki publicysta.
"O obiecanej pielgrzymce do Kijowa też nagle zrobiło się cicho za to coraz głośniej mówi się o spotkaniu z Cyrylem w Kazachstanie. Ukraińcy i Ukraina mniej dla niego znaczą, niż Rosja i Rosjanie. Imperium ważniejsze niż naród walczący o wolność. Zła to polityka i zupełnie niezgodna z Ewangelią" - podsumował Tomasz Terlikowski.
Kontrowersyjne słowa papieża
W środę mija pół roku od ataku Rosji na Ukrainę. Tego dnia przypada również ukraińskie Święto Niepodległości. Papież Franciszek poświęcił część swojego wystąpienia na audiencji zabitej w zamachu Darii Duginie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Myślę o tej biednej dziewczynie, wysadzonej w powietrze z powodu bomby pod siedzeniem samochodu w Moskwie. Niewinni płacą za wojnę, niewinni. Pomyślmy o tej rzeczywistości. I powiedzmy jeszcze raz: wojna jest szaleństwem. A ci, którzy zarabiają na wojnie, na handlu bronią, to przestępcy. Oni mordują ludzkość - powiedział papież Franciszek.
Jego słowa współczucia dla kremlowskiej propagandzistki wywołały falę oburzenia. Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz wypowiedź papieża nazwał "rozczarowującą". Głos zabrał również Donald Tusk, który stwierdził, że "Święty Franciszek jest pewnie załamany, że papież przyjął jego imię".