Przemysław Gosiewski wskazujący na...
Dla nas zaskakujące jest jednak to, że do komentowania pijaństwa posła z wrogiej partii delegowany jest polityk, którego wcześniej podejrzewano o udzielenie wywiadu w stanie wskazującym. Chodzi o wypowiedź szefa klubu parlamentarnego PiS w "Radiu Maryja". Głos Przemysława Gosiewskiego wskazywał, że poseł był "zmęczony". Mówił niewyraźnie i miał kłopoty z kończeniem zdań. W rozmowie z "Dziennikiem" stanowczo zaprzeczał. To jednak nie jest zaskakujące, bo przyłapanych na gorącym uczynku polityków cechuje wyjątkowa lekkość w zaprzeczaniu faktom.