Trwa ładowanie...

Były doradca Zełenskiego kpi. "Musimy wypowiedzieć wojnę Polsce"

Były doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego krytycznie o słowach głowy państwa wobec Polski. Ołeksij Arestowycz napisał, że każdy rząd w Ukrainie "zaczyna się inaczej, ale zawsze kończy w ten sam sposób: politycznym samobójstwem".

Ołeksij ArestowyczOłeksij ArestowyczŹródło: PAP, fot: Radek Pietruszka
d2h3hi7
d2h3hi7

Nie milkną echa słów Wołodymyra Zełenskiego w Nowym Jorku. Prezydent Ukrainy stwierdził, że "niektórzy nasi przyjaciele w Europie odgrywają w teatrze politycznym solidarność" i "pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora". Odnosił się w ten sposób do przedłużenia embarga na ukraińskie produkty rolne przez Polskę, Słowację i Węgry.

W środę polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało w tej sprawie ambasadora Ukrainy Wasyla Zwarycza i przekazało mu "protest" w związku z wypowiedzią Zełenskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ukraina popełniła błąd". Zdecydowane słowa szefa gabinetu prezydenta

Sprawę skomentował były doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, znany między innymi z tego, że nie gryzie się w język.

d2h3hi7

"Myślę, że wszystkiego nie skończyliśmy. Musimy wypowiedzieć wojnę Polsce. Będzie podobnie, jak 100 lat temu. Co prawda, zakończenie będzie takie samo, ale najwyraźniej bardzo tego chcemy" - napisał żartobliwie na portalu X.

"Czy zauważyliście, że każdy rząd w Ukrainie zaczyna się inaczej, ale zawsze kończy w ten sam sposób: politycznym samobójstwem? Dzieje się tak dlatego, że wszyscy ci ludzie u władzy są z przypadku" - napisał.

"Otrzymawszy historyczną szansę, władza nie wie, jak się nią zająć, męczy się sobą i zaczyna panować jedyny instynkt, jaki im pozostał: pragnienie śmierci" - podkreślił.

Dymisja Arestowycza

Ołeksij Arestowycz przestał być doradcą Zełenskiego w styczniu 2023 roku. Wtedy doszło do rosyjskiego ataku rakietowego, w wyniku którego w Dnieprze zginęły 44 osoby. Arestowycz powiedział wówczas, że pocisk, który spadł na blok, został zestrzelony przez ukraińskie siły obrony powietrznej. To było właśnie powodem jego dymisji.

d2h3hi7

Arestowycz jest popularnym blogerem w Ukrainie, aczkolwiek słynie także z licznych kontrowersyjnych wystąpień. Kilka miesięcy temu mówił, że "Kijów jest miastem rosyjskojęzycznym" i zwalczanie używania tego języka nie ma sensu. Powoływał się przy tym na anegdotę swojego znajomego kasjera, który wyliczył, że większość jego klientów mówi po rosyjsku. Spotkało się to z dużą krytyką ze strony Ukraińców.

Czytaj więcej:

d2h3hi7
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2h3hi7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2h3hi7
Więcej tematów