Zobacz, który z polityków jest na bakier z ortografią
Z wpisu do księgi kondolencyjnej prezydenta Bronisława Komorowskiego śmiał się też poseł Zbigniew Girzyński. I sam przy tym zaliczył językową wpadkę. W porannej audycji Radia Zet polityk Prawa i Sprawiedliwości, komentując potknięcie prezydenta, powiedział "ja byłem nauczycielem tylko rok czasu", przez co wyszło mu tak zwane "masło maślane".