Politycy PiS po proteście przed aresztem. Poszli do baru?

Dokąd posłowie PiS poszli spod aresztu, gdzie protestowali po zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika? Według ustaleń dziennikarzy do sejmowego baru, gdzie mieli bawić się i nie odmawiać sobie alkoholu. Ryszard Terlecki zaprzecza.

Ryszard Terlecki przed aresztem po zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
Ryszard Terlecki przed aresztem po zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Justyna Lasota-Krawczyk

Czy posłowie PiS spod aresztu przenieśli się do sejmowego baru "Za kratą" i raczyli się alkoholem? Takie doniesienia dotarły z sejmowych kuluarów do dziennikarzy. Byłego wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego zapytała o to dziennikarka "Gazety Wyborczej" Justyna Dobrosz-Oracz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Nikt się nie bawił. Wypiliśmy herbatę i poszliśmy spać, bo rano jechaliśmy na mszę (z okazji miesięcznicy katastrofy smoleńskiej - red.) - odpowiedział Ryszard Terlecki. - Herbatę? Wśród posłów, którzy mieli być świadkami, chodzą słuchy, że tam się alkohol lał - dociekała dziennikarka.

- Tak? Nie widziałem tam nikogo. Owszem, siedzieli liczni posłowie opozycji (obecnej koalicji rządzącej - red.), ale od nas nie widziałem - zapewniał polityk PiS.

Politycy PiS pod aresztem na Grochowie

We wtorek wieczorem Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali osadzeni w Areszcie Śledczym Warszawa-Grochów. Tuż po tym, na miejscu zaczęli pojawiać się politycy PiS, którzy w jednostce penitencjarnej chcieli przeprowadzić "interwencję poselską". - 31 stycznia jest koniec, budżet nieprzyjęty, wybory - wykrzykiwał obecny na miejscu poseł Mariusz Gosek, próbując dostać się do środka.

Bramy aresztu nie zostały jednak otwarte, a obecni na miejscu posłowie PiS - z Jarosławem Kaczyńskim i Ryszardem Terleckim na czele - nie zostali wpuszczeni.

Zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali zatrzymani we wtorek wieczorem w Pałacu Prezydenckim. Doszło do tego pod nieobecność Andrzeja Dudy. Skazani prawomocnym wyrokiem politycy PiS przebywali w Pałacu od godziny 11, gdzie odebrali z rąk prezydenta Dudy decyzje o powołaniu ich na jego doradców. Po tej uroczystości na chwilę opuścili budynek, żeby złożyć krótkie oświadczenie dla mediów. Informacja o zatrzymaniu Wąsika i Kamińskiego pojawiła się tuż przed godziną 19.30.

Politycy z Pałacu Prezydenckiego zostali przetransportowani na komendę przy ul. Grenadierów w Warszawie. Stamtąd trafili do Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów, co potwierdziła stołeczna policja.

Źródło: "Gazeta Wyborcza", WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (465)