Politycy o sprawie prof. Bogdana Chazana i spoliczkowania Michała Boniego
– Sprawa jest tak naganna nie tylko dlatego, że dotknęła mnie. Jest naganna jako przekroczenie pewnej normy w świecie polityki – podkreślił Michał Boni, komentując w programie „Woronicza 17” w TVP Info spoliczkowanie go przez Janusza Korwin-Mikkego. – Ja bym oddał – ocenił Ryszard Czarnecki PiS. Polityków podczas dyskusji podzieliła także decyzja prezydent Warszawy nt. profesora Chazana. – Zagony śmierci ruszyły – stwierdził Czarnecki. Eugeniusz Grzeszczak z PSL podkreślił z kolei, że „co do aborcji jest polityczny kompromis”.
13.07.2014 | aktual.: 13.07.2014 12:34
Na pytanie o kwestię zapowiedzi odwołania prof. Chazana przez Ratusz Ryszard Czarnecki zwrócił uwagę na fakt, że za parę miesięcy odbędą się wybory samorządowe. Nazwał decyzję prezydent Warszawy „ruchem pod kątem wyborów”, decyzją stricte polityczną. Przypomniał związki Hanny Gronkiewicz–Waltz z Kościołem i zwrócił uwagę, że „nawet kard. Nycz tę decyzję ostro potępił”.
Wiceprzewodniczący PE dodał, że przy okazji dramatu pacjentki profesora „uruchomiły się zastępy” chcące zaostrzyć ustawę dot. aborcji, „przeciwko dzieciom nienarodzonym”. – Zagony śmierci ruszyły – stwierdził.
Z ostatnią kwestią nie zgodził się Józef Oleksy. Powiedział, że SLD, wystąpił o uściślenie prawa przyznającego lekarzom klauzulę, a nie o jej zniesienie. – Na pewno nie wystąpił o zmianę ustawy aborcyjnej – podkreślił.
„Ewolucja Hanny Gronkiewicz-Waltz”
Adam Bielan wrócił do decyzji prezydent Warszawy, dotyczącej prof. Chazana. Nazwał ją „zwieńczeniem ewolucji Hanny Gronkiewicz–Waltz”. Przypomniał, że Waltz była związana z Ruchem Odnowy w Duchu Świętym. – Podjęła decyzję, żeby uzyskać głosy lewicy w wyborach samorządowych – ocenił Bielan.
Eugeniusz Grzeszczak podkreślił, że co do aborcji jest polityczny kompromis. – Szkoda, że próbuje się go naruszyć – dodał. Klauzula sumienia wpisuje się, jego zdaniem w standardy europejskie i nikt tego prawa nie podważy. Michał Boni zgodził się, że klauzula sumienia jest rozwiązaniem pożytecznym, ale – podkreślił – należy wypełniać procedury wobec pacjentów. Decyzję Gronkiewicz–Waltz ocenił jako dobrą i poza polityką.
– Zwolnienie prof. z funkcji dyrektora szpitala to zbyt mała kara – ocenił Artur Dębski (Twój Ruch). - Należy go pozbawić prawa wykonywania zawodu – uznał. Wcześniej przedstawiciel Twojego Ruchu spytał rozmówców: „który z was bierze na siebie odpowiedzialność za sytuację rodziców tego dziecka?”.
Boni: „wszyscy już ochłonęli”; Czarnecki: „ja bym oddał”
– Sprawa jest tak naganna nie tylko dlatego, że dotknęła mnie. Jest naganna jako przekroczenie pewnej normy w świecie polityki – podkreślił Michał Boni, komentując w programie Woronicza 17 spoliczkowanie go przez Janusza Korwin-Mikkego.
Pytany o samopoczucie po starciu z Korwin-Mikkem, Boni zapewnił, że „wszyscy już ochłonęli”. – Ja bym oddał – powiedział poseł Ryszard Czarnecki z PiS, komentując powściągliwą reakcję Boniego. Zwrócił uwagę, że nie było to sportowe starcie, „bo pan Boni to waga piórkowa, a Korwin-Mikke – półciężka”. – Gdyby to się zdarzyło w prywatnym miejscu, to pewnie i ta reakcja moja byłaby inna, ale na oficjalnym spotkaniu lepiej powściągnąć emocje – wyjaśnił Boni.
– To jest niecodzienny przypadek w polskiej słabej obyczajowości, tego typu wybryków nie było dotąd. Janusz Korwin-Mikke pozwolił sobie na zachowanie, którego chyba nikt nie akceptuje, najbardziej zadziorni przeciwnicy nie czynią tego, więc całkiem zasadne jest osądzenie sprawy na drodze sądowej – podkreślił Józef Oleksy (SLD).
„Mucha nie wyklucza zachowania się jak dresiarz”
Adam Bielan, przedstawiciel Sprawiedliwej Polski, zwrócił uwagę, że niezależnie od racji, które miał Korwin-Mikke, to nie jest metoda rozwiązywania sporów. – Nie wystarczy nosić muchę, bo mucha nie wyklucza zachowania się jak dresiarz – podsumował Eugeniusz Grzeszczak (PSL).
Zdaniem Artura Dębskiego (Twój Ruch) zachowanie Korwin-Mikkego było obliczone na zrobienie wrażenia na jego elektoracie i zostało zaplanowane z myślą o zbliżających się wyborach.
Źródło:** TVP Info**