"POLITICO": Szantaż Węgier. Budapeszt zapędził UE w kąt

"POLITICO": Szantaż Węgier. Budapeszt zapędził UE w kąt

Węgierski premier Viktor Orban trzyma Unię Europejską w szachu
Węgierski premier Viktor Orban trzyma Unię Europejską w szachu
Źródło zdjęć: © East News | Darko Vojinovic
18.11.2022 12:27, aktualizacja: 18.11.2022 12:59

Viktor Orbán trzyma Unię Europejską w szachu. Chce dostać unijne fundusze, zawieszone przez urzędników z Brukseli w związku z łamaniem praworządności przez Węgry. Jednocześnie uparcie blokuje niektóre z najpilniejszych inicjatyw UE, w tym pilny pakiet pomocy dla Ukrainy w wysokości 18 miliardów euro.

Węgierski przypadek problemów z unijnymi finansami analizuje "POLITICO". Portal komentuje, że w przypadku braku porozumienia z Viktorem Orbánem Bruksela ryzykuje utratę twarzy. Nie będzie w stanie dostarczyć obiecanej pomocy Kijowowi, nie zrealizuje także globalnej umowy podatkowej, której była orędownikiem.

Bruksela i Budapeszt od lat spierają się o demokrację na Węgrzech. Komisja Europejska chce, aby rząd Orbána wzmocnił niezależność sądownictwa i usprawnił działania antykorupcyjne. Węgry mają wiele do stracenia, jeśli będą uparcie odmawiać dostosowania się do unijnych oczekiwań. Blokada dotyczy bowiem kwoty 5,8 mld euro, przyznanych na odbudowę po pandemii. Kolejna pula funduszy, która będzie zawieszona, to 7,5 mld euro.

"Politico": Szantaż Węgier. Budapeszt zapędził UE w kąt

Komisja wdrożyła finansową karę wobec Węgier w kwietniu. Wątpliwości urzędników UE dotyczyły nieprawidłowości związanych z zamówieniami publicznymi i niewyjaśnionych zarzutów o korupcję.

Ministrowie spraw UE mają przedyskutować kwestie rządów prawa na Węgrzech podczas piątkowego spotkania w Brukseli. Formalne decyzje mają zapaść 6 grudnia. Do tego czasu Orbán musi wdrożyć działania naprawcze.

Przygotowywana jest umowa pakietowa, która - w przypadku realizacji przez Budapeszt - spowoduje wzmocnienie niezależności węgierskiego wymiaru sprawiedliwości. Jednak, jak podaje "POLITICO", sukces w postaci otrzymania pieniędzy dla Orbána wiąże się z pewnym ryzykiem. Wieloletni przywódca Węgier konsekwentnie demonstruje swój opór wobec Unii, będzie musiał więc przyznać się do porażki i pokornie dostosować się do oczekiwań - zaakceptować unijną pomoc dla Ukrainy i regulacje w sprawach podatków we Wspólnocie.

Według portalu reformy Orbána mogą okazać się niewystarczające. Krytycy twierdzą, że jest mało prawdopodobne, aby węgierski lider wprowadził znaczące zmiany. Wielu europarlamentarzystów naciska na Komisję, aby nie dała się zwieść deklaracjom. Orbán jak dotąd spełnić miał tylko kilka z 17 warunków wyznaczonych przez Wspólnotę. - Jeśli Komisja przekaże pieniądze Budapesztowi, Ursula von der Leyen będzie osobiście odpowiedzialna za przekształcenie Węgier w bagno korupcji - powiedział w czwartek Moritz Körner, niemiecki eurodeputowany z liberalnej grupy Renew Europe.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także