Politico: Dwie rzeczy zaważyły na decyzji Joe Bidena

Portal Politico informuje, że Bidena do rezygnacji z prezydenckiego wyścigu skłoniły dwie rzeczy. Kluczowy okazał się ostatni wewnętrzny sondaż.

Kampania wyborcza w USA/ Photo by Jeremy Hogan/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)
Kampania wyborcza w USA/ Photo by Jeremy Hogan/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images

22.07.2024 | aktual.: 22.07.2024 13:08

Joe Biden poinformował w niedzielę, że zdecydował wycofać się z wyborczego wyścigu. Jak przekazał, dochodził do tej decyzji przez 48 godzin, analizując dane i sondaże, z których wynikało, że jego wygrana jest w dużym stopniu nieosiągalna.

Politico donosi, że kluczowy dla Bidena był ostatni wewnętrzny sondaż demokratów. Po raz pierwszy od dwóch miesięcy partia zleciła przeprowadzenie ankiet w niektórych kluczowych stanach - tak zwanych swing states, a więc tych, w których demokraci i republikanie nigdy nie mogą być pewni swojego zwycięstwa. Wyniki głosujących w tych stanach decydują o ostatecznym wyniku w wyborach prezydenckich.

Dane wskazywały, że Biden "nie tylko przegrywa we wszystkich sześciu krytycznych 'swing states', ale zmniejsza się też jego poparcie w Wirginii i Nowym Meksyku", gdzie demokraci spodziewali się zwycięstwa i nie zamierzali wydawać bardzo dużych pieniędzy na kampanię. Źródło Politico twierdzi, że obecny prezydent "męczył się z podjęciem tej decyzji, ale kiedy już się zdecydował, zaczął działać szybko".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na rezygnację Bidena naciskała Pelosi

Według informatorów Politico doradcy Bidena przygotowywali się na działania Nancy Pelosi, która pracowała nad przekonaniem innych członków partii do podjęcia stanowczych kroków skłaniających prezydenta do zakończenia kampanii. Miała nawet plan upublicznienia sondażu demokratów, który pokazałby trudną sytuację polityczną Bidena.

- Nancy dała jasno do zrozumienia, że ​​można to zrobić po dobroci albo nie - mówi źródło Politico - demokrata zaznajomiony z rozmowami wewnątrz partii. Dodatkowo co najmniej sześcioro demokratów planowało wezwać Bidena do rezygnacji z kampanii w poniedziałek lub wtorek.

Przed ogłoszeniem swojej decyzji w niedzielę Biden rozmawiał wiele razy z wiceprezydent Kamalą Harris. Jak podkreśla Politico, chociaż Harris wypada w sondażach lepiej niż inni demokraci, brani pod uwagę jako potencjalni kandydaci, to trudno mówić o jej przewadze nad Donaldem Trumpem.

Jeden z najnowszych sondaży CBS News/YouGov pokazuje, że Trump prowadzi z Harris trzema punktami (51 proc. do 48 proc.), podczas gdy Biden przegrywał o pięć punktów (52 proc. do 47 proc.).

Źródło: Politico

Zobacz także
Komentarze (13)