Policjanci podejrzani o kradzież perfum
Policjanci z warszawskiej siedziby Centralnego Biura Śledczego są podejrzani o przekroczenie uprawnień. Sprawa ma związek z likwidacją nielegalnej rozlewni perfum, której śledczy dokonali w lutym bieżącego roku.
W sobotę 4 marca zatrzymano kilkunastu funkcjonariuszy, którzy mieli przywłaszczyć sobie pewne ilości skonfiskowanego towaru.
Jak twierdzi kierownictwo CBŚP, podjęte kroki mają sprawdzić, czy podczas innych akcji również mogło dochodziło do nadużyć.
Kontrola ma polegać na sprawdzaniu dokumenty, a szczególnie protokółów sporządzanych w trakcie zabezpieczania dowodów. Raporty będą porównywane na przykład z protokołami komisyjnego niszczenia albo wykazami depozytów.
Komendant chce się przekonać, czy sprawa z podrobionymi perfumami była incydentem, czy może stałą praktyką. Po zatrzymaniach odwołał szefa zarządu warszawskiego i trzyosobowe kierownictwo wydziału.
W sobotę prokuratura skierowała dwa wnioski o tymczasowy areszt dla policjantów, ale nie ujawniła szczegółów zarzutów.