Policjanci nie odpowiedzą za zabójstwo Igora Stachowiaka. Jego ojciec zabrał głos

- Moja żona do dziś nie widziała całego nagrania z kamery z paralizatora. Chyba nigdy nie będzie gotowa zobaczyć tego, co się stało - powiedział ojciec Igora Stachowiaka, który zmarł na komisariacie. Nie zgadza się z decyzją prokuratury w sprawie śmierci syna.

Do śmierci Igora Stachowiaka doszło w maju 2016 roku
Źródło zdjęć: © East News | Leszek Kotarba
Anna Kozińska

Decyzją prokuratury, zebrany w toku śledztwa materiał dowodowy nie daje podstaw do skierowania aktu oskarżenia w zakresie nieumyślnego spowodowania śmierci Igora Stachowiaka. Dlatego czterej oskarżeni policjanci nie odpowiedzą przed sądem za zabójstwo, ale za przekroczenie uprawnień oraz psychiczne i fizyczne znęcanie się nad 25-latkiem. Stanowczo nie zgadza się z tym ojciec ofiary.

Maciej Stachowiak rozmowie z Onetem ocenił, że zachowanie policji wobec jego syna było "nie fachową, a bandycką interwencją". - Na filmach było widać ewidentnie duszenie, jakie było stosowane względem Igora. To były bardzo mocne uciski na krtań. Nie były to profesjonalne chwyty obezwładniające - zaznaczył.

- Uważam, że mój syn został zamordowany na komisariacie. To było zabójstwo. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Absolutnie żadnych. Widziałem w kostnicy twarz i ciało mojego syna, które były mocno pobite po interwencji policjantów. Pani prokurator prowadząca postępowanie miała możliwość obejrzeć ciało Igora podczas drugiej sekcji zwłok w Poznaniu oraz zapoznać się bardzo szczegółowo z materiałami z pierwszej sekcji, która odbyła się dzień po śmierci Igora, 16 maja 2016. Na podstawie filmu z sekcji zwłok oraz zdjęć rentgenowskich fachowcy nie powinni mieć problemów z wydaniem opinii - dodał.

Zobacz: Sprawa Igora Stachowiaka. Śmierć na komisariacie

Skomentował też decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa ws. policyjnej akcji wymierzonej przeciwko osobom, którzy nagrywali zatrzymanie Igora Stachowiaka. - To jest karygodne. Nie rozumiem działania prokuratury. Z tego, co wiem, filmowanie w Polsce nie jest zabronione. Każdy ma takie prawo - wyciągnąć telefon i nagrywać nim to, co się dzieje - podkreślił. Dodał, że funkcjonariusze nie mieli podstaw, by zabrać telefony świadkom.

- Dodatkowo te nagrania obnażają ruchy prokuratury. Pokazują, jak stronnicze działania są podejmowane w tym temacie, skoro na byłych już policjantach, którzy uczestniczyli w zatrzymaniu Igora, ciążą tak skromne i słabe zarzuty - tłumaczył ojciec Igora Stachowiaka. Jak zwrócił uwagę, "Igor był omyłkowo zatrzymaną osobą". - Pewnie dlatego też policjantom tak bardzo zależało na zatrzymaniu osób, które filmowały zdarzenie. Oni byli przekonani, że zatrzymali osobę, która zbiegła policji kilka dni wcześniej w kajdankach - mówił.

Ojciec Igora jest przekonany o pomyłce funkcjonariuszy. A to dlatego, że usłyszał to od samych policjantów, kiedy przyszli, by poinformować o śmierci jego syna.

Ojciec nie odpuszcza

Maciej Stachowiak przyznał, że chce wystąpić w sądzie jako oskarżyciel posiłkowy. Ma plan, ale nie chce zdradzić jaki.

- Na pewno nie zostawię tej sprawy w ten sposób. Robię to dla Igora. Chcę pokazać innym, że warto walczyć o sprawiedliwość. Uważam, że jeśli ci bandyci, którzy torturowali i zabili mojego syna, zostaną ukarani, to kolejni policjanci nadużywający swoich uprawnień dwa razy się zastanowią przed podjęciem tak brutalnej interwencji. Jeżeli jednak policjanci nie zostaną w żaden sposób ukarani, to każdy inny policjant w tym kraju będzie się czuł bezkarnie. Przemoc wobec obywateli będzie stosowana notorycznie, bo będą ich chronić: system oraz przełożeni. To jest przerażające - podsumował.

Źródło: Onet

Wybrane dla Ciebie
Polacy podzieleni w ocenie reakcji na dywersję. Jest sondaż
Polacy podzieleni w ocenie reakcji na dywersję. Jest sondaż
Tysiące poszkodowanych i miliardy strat. Nowe ustalenia w HREiT
Tysiące poszkodowanych i miliardy strat. Nowe ustalenia w HREiT
Problem Ukraińców w Siewiersku. Miasto "stopniowo wpada w ręce wroga"
Problem Ukraińców w Siewiersku. Miasto "stopniowo wpada w ręce wroga"
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Adam Bielan
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Adam Bielan
Japonia: Zagrożenie falami tsunami. Ewakuowano blisko 100 tysięcy osób
Japonia: Zagrożenie falami tsunami. Ewakuowano blisko 100 tysięcy osób
Rosja nagradza pomoc w odzyskiwaniu ciał. Ustanowiono medal
Rosja nagradza pomoc w odzyskiwaniu ciał. Ustanowiono medal
"Po Stambule jedziemy do Moskwy". Zaskakująca deklaracja Węgier
"Po Stambule jedziemy do Moskwy". Zaskakująca deklaracja Węgier
Nieprawidłowości w szkolnych statutach. Ministerstwo edukacji podejmie kroki
Nieprawidłowości w szkolnych statutach. Ministerstwo edukacji podejmie kroki
Mangione na sali sądowej. Kluczowym dowodem ma być broń
Mangione na sali sądowej. Kluczowym dowodem ma być broń
Podpisali porozumienie przy Trumpie. Padają oskarżenia
Podpisali porozumienie przy Trumpie. Padają oskarżenia
Ceny w sklepach wciąż rosną. Świąteczne zakupy będą droższe
Ceny w sklepach wciąż rosną. Świąteczne zakupy będą droższe
USA deportują. Odleciał samolot z Irańczykami
USA deportują. Odleciał samolot z Irańczykami