PolskaPolicjanci łódzkiego CBŚ przeszli badania na wykrywaczu kłamstw

Policjanci łódzkiego CBŚ przeszli badania na wykrywaczu kłamstw

Kilkudziesięciu byłych lub obecnych policjantów łódzkiego zarządu Centralnego Biura Śledczego przeszło już badania na wykrywaczu kłamstw (wariografie) w związku ze śledztwo w sprawie kradzieży z magazynów łódzkiej policji ponad 44 kilogramów narkotyków.

06.07.2005 16:25

Badania przeprowadzają biegli z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji na zlecenie prowadzącej śledztwo w tej sprawie łódzkiej prokuratury okręgowej.

Łącznie badaniu zostało poddanych kilkudziesięciu wytypowanych funkcjonariuszy, którzy w przeciągu czterech lat objętych śledztwem choćby okresowo byli policjantami łódzkiego CBŚ - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Krzysztof Kopania.

Badaniu w najbliższym czasie poddane zostaną jeszcze dwie osoby. Wyniki badań prokuratura otrzyma najprawdopodobniej w sierpniu. Prokurator Kopania nie chciał ujawnić więcej szczegółów w tej sprawie.

Prokuratura od kwietnia tego roku prowadzi śledztwo w sprawie kradzieży 20 kg kokainy i 24 kg heroiny z policyjnego magazynu dowodów rzeczowych w Łodzi. Narkotyki zostały przejęte przez policjantów z CBŚ w Łodzi w 2001 roku i były dowodami w procesach kurierów narkotykowych. Do ujawnienia kradzieży kokainy doszło w kwietniu podczas niszczenia narkotyków; zniknięcie heroiny stwierdzono w trakcie inwentaryzacji przeprowadzonej na początku maja.

Śledztwo prowadzone jest w sprawie kradzieży narkotyków i niedopełnienia obowiązków przy przechowywaniu dowodów rzeczowych. Przesłuchiwani są m.in. funkcjonariusze CBŚ. Nikomu dotąd nie postawiono zarzutów.

Specjalistyczne badania wykazały, że zamiast 20 kg kokainy w paczkach w policyjnym magazynie znalazł się proszek do pieczenia. Przeprowadzone zostały oględziny miejsca, gdzie przechowywane były narkotyki, zabezpieczono ślady, zlecono badania mechanoskopijne, daktyloskopijne, fizyko-chemiczne i biologiczne, w tym DNA. Na razie prokuratura nie otrzymała ekspertyzy, jaka substancja znalazła się w paczkach zamiast 24 kg heroiny.

Po ujawnieniu zaginięcia narkotyków zapadła decyzja o rozwiązaniu zarządu CBŚ w Łodzi. Obecnie trwa reorganizacja Biura. Od końca czerwca nowym szefem łódzkiego CBŚ jest podinsp. Adam Maruszczak.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)