Policjanci kazali mu klękać - prezydent ich ułaskawi?
Prezydent Bronisław Komorowski rozpatrzy wniosek o ułaskawienia policjantów z Kędzierzyna-Koźla, gdy ten do niego wpłynie - powiedziała dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek. Obecnie trwa akcja zbierania podpisów.
Policjanci zostali skazani za przekroczenie uprawnień podczas interwencji. Jak napisała "Nowa Trybuna Opolska", już około pięciu tysięcy policjantów z całego kraju podpisało się pod wnioskiem do prezydenta o ich ułaskawienie.
Rzecznik opolskiej policji Maciej Milewski powiedział, że akcja zbierania podpisów będzie trwała do czasu sporządzenia pisemnego uzasadnienia wyroku. Jak powiedział rzecznik, komendant wojewódzki nadinsp. Bogdan Klimek, jadąc do Warszawy na spotkanie z komendantami wojewódzkimi chciał prosić ich o wsparcie tej inicjatywy, ale okazało się to niepotrzebne, bo związkowcy zebrali już kilka tysięcy podpisów.
Na początku lipca opolski sąd okręgowy obniżył kary policjantom z Kędzierzyna-Koźla (Opolskie) skazanym wcześniej za przekroczenie uprawnień podczas interwencji. Prawomocne wyroki skazujące oznaczają jednak, że obaj będą musieli odejść ze służby.
Dwaj policjanci - Sebastian Z. i Jakub D. - zostali wcześniej skazani na kary 16 i 14 miesięcy więzienia w zawieszeniu za przekroczenie uprawnień podczas interwencji w cieszącej się złą sławą dzielnicy miasta. W sierpniu 2006 roku mieli bezprawnie zatrzymać i wylegitymować Dariusza M., a następnie wywieźć go w odludne miejsce, użyć wobec niego gazu łzawiącego i kazać mu klęczeć.
- Wniosek o ułaskawienie jeszcze nie wpłynął do prezydenta - przypomniała Trzaska-Wieczorek. Jak podkreśliła, jak zawsze, także w tym przypadku prezydent zasięgnie opinii sądu oraz prokuratury i "w oparciu o te opinie będzie mógł rozpatrzyć ten wniosek".
NaSygnale.pl: Tego nie możesz przywieźć do domu - zdjęcia