Policja złoży do marszałka Sejmu wniosek o zgodę na ściganie posłanki Joanny Schmidt
W środę Joanna Schmidt została przesłuchana w sprawie wwiezienia na teren Sejmu RP dwóch osób w bagażniku swojego samochodu. Policja zwróci się teraz do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o zezwolenie na ściganie posłanki.
Do zdarzenia doszło 18 lipca 2018 r., kiedy to obywatele RP protestowali przed Sejmem wraz z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet i Komitetem Obrony Demokracji.
Na początku poseł Ryszard Petru próbował wwieźć na teren parlamentu dwie osoby - Pawła Kasprzaka i Wojciecha Kinasiewicza. Mieli oni wtedy czasowo zawieszone prawo wstępu na teren i do budynków w zarządzie Kancelarii Sejmu. Kiedy Straż Marszałkowska uniemożliwiła Petru wwiezienie obywateli na teren Sejmu, chwilę później przetransportowała ich w swoim bagażniku Joanna Schmidt.
Sprawę zgłoszono do prokuratury i na policję. Zarówno Kasprzak, jak i Kinasiewicz nie chcieli odpowiedzieć funkcjonariuszom na część zadanych przez nich podczas przesłuchania pytań. Z tego powodu policja skierowała sprawę do prokuratury o ocenę prawną, czy nie doszło do naruszenia art. 233 kodeksu karnego (dot. zatajenia prawdy).
Po zawiadomieniu z Biura Prawnego i Spraw Pracowniczych Kancelarii Sejmu, dochodzenie wszczęła jednocześnie Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście, w kierunku złamania art. 193 kodeksu karnego dot. naruszenia miru domowego.
Joanna Schmidt była ostatnim świadkiem przesłuchanym w tej sprawie. Obecnie policja złoży wniosek do marszałka Sejmu o możliwość ścigania posłanki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24