Policja o sytuacji w Głuchołazach. Przekazano apel
- W tej chwili mieszkańcy Głuchołaz usuwają już skutki powodzi, mamy nadzieję, że to, co najgorsze dla tego miasta, już minęło - mówi jeden z funkcjonariuszy z opolskiej policji na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Policjant przekazał też specjalny apel.
W niedzielę przez wezbraną wodę zerwany został most tymczasowy na Białej Głuchołaskiej. Zniszczeniu uległa także konstrukcja sąsiadującego z mostem tymczasowym mostu docelowego, który miał być przeprawą w ciągu drogi krajowej nr 40. Kilka godzin wcześniej woda przerwała wał, wlewając się do śródmieścia Głuchołaz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzy miesiące temu wyremontował mieszkanie. "Nie ma nic"
Zgodnie ze słowami burmistrza Pawła Szymkowicza, szczęściem w nieszczęściu było jednoczesne zniszczenie obydwu przepraw.
- Obawialiśmy się, że elementy mostu tymczasowego zawieszą się na konstrukcji budowanego mostu i w ten sposób powstanie tama, która skieruje całość wody na miasto. Na szczęście woda zerwała jednocześnie obydwa mosty i woda rzeki nie ma już przeszkód, by płynąć dalej - mówił w niedzielę Szymkowicz.
- Obecnie zalane jest śródmieście z rynkiem, część zdrojowa miasta i okolice. Zagrożony jest budynek szpitala powiatowego przy ulicy Skłodowskiej. Jednak w tej chwili widać, że wody już w mieście nie przybywa. Znacznie gorzej jest we wsiach koło Głuchołaz, gdzie w niektórych domach ludzie czekają na dachach na ewakuację - dodał burmistrz.
"Mamy nadzieję, że to, co najgorsze dla Głuchołaz, już minęło"
W poniedziałek po południu na platformie X Opolskiej Policji pojawiło się nagranie. - W tej chwili mieszkańcy Głuchołaz usuwają już skutki powodzi, cały czas obserwujemy alerty hydrologiczne, mamy nadzieję, że to, co najgorsze dla Głuchołaz, już minęło - przekazuje widoczny na wideo funkcjonariusz.
- Policjanci wykonują swoją normalną pracę, patrolują ulice miasta, pilnujemy opuszczonych posesji, gdzie mieszkańcy musieli się ewakuować i jeszcze nie wrócili - dodaje także i podkreśla, że "bardzo gorąco pragnie zaapelować, aby nie obawiać się brania udziału w ewakuacjach". - Sztaby kryzysowe mają zawsze przygotowane bezpieczne schronienie, opiekują się ludźmi ewakuowanymi, a służby zawsze docierają na tereny zalane - mówi.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Czytaj też: