Policja o sytuacji w Głuchołazach. Przekazano apel

- W tej chwili mieszkańcy Głuchołaz usuwają już skutki powodzi, mamy nadzieję, że to, co najgorsze dla tego miasta, już minęło - mówi jeden z funkcjonariuszy z opolskiej policji na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Policjant przekazał też specjalny apel.

Opolska policja opublikowała nagranieOpolska policja opublikowała nagranie
Źródło zdjęć: © PAP, Twitter
Aleksandra Wieczorek

W niedzielę przez wezbraną wodę zerwany został most tymczasowy na Białej Głuchołaskiej. Zniszczeniu uległa także konstrukcja sąsiadującego z mostem tymczasowym mostu docelowego, który miał być przeprawą w ciągu drogi krajowej nr 40. Kilka godzin wcześniej woda przerwała wał, wlewając się do śródmieścia Głuchołaz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzy miesiące temu wyremontował mieszkanie. "Nie ma nic"

Zgodnie ze słowami burmistrza Pawła Szymkowicza, szczęściem w nieszczęściu było jednoczesne zniszczenie obydwu przepraw.

- Obawialiśmy się, że elementy mostu tymczasowego zawieszą się na konstrukcji budowanego mostu i w ten sposób powstanie tama, która skieruje całość wody na miasto. Na szczęście woda zerwała jednocześnie obydwa mosty i woda rzeki nie ma już przeszkód, by płynąć dalej - mówił w niedzielę Szymkowicz.

- Obecnie zalane jest śródmieście z rynkiem, część zdrojowa miasta i okolice. Zagrożony jest budynek szpitala powiatowego przy ulicy Skłodowskiej. Jednak w tej chwili widać, że wody już w mieście nie przybywa. Znacznie gorzej jest we wsiach koło Głuchołaz, gdzie w niektórych domach ludzie czekają na dachach na ewakuację - dodał burmistrz.

"Mamy nadzieję, że to, co najgorsze dla Głuchołaz, już minęło"

W poniedziałek po południu na platformie X Opolskiej Policji pojawiło się nagranie. - W tej chwili mieszkańcy Głuchołaz usuwają już skutki powodzi, cały czas obserwujemy alerty hydrologiczne, mamy nadzieję, że to, co najgorsze dla Głuchołaz, już minęło - przekazuje widoczny na wideo funkcjonariusz.

- Policjanci wykonują swoją normalną pracę, patrolują ulice miasta, pilnujemy opuszczonych posesji, gdzie mieszkańcy musieli się ewakuować i jeszcze nie wrócili - dodaje także i podkreśla, że "bardzo gorąco pragnie zaapelować, aby nie obawiać się brania udziału w ewakuacjach". - Sztaby kryzysowe mają zawsze przygotowane bezpieczne schronienie, opiekują się ludźmi ewakuowanymi, a służby zawsze docierają na tereny zalane - mówi.

Czytaj też:

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Wysiedli na stacji w Kłodzku. Gdzie są Kamil i Rafał?
Wysiedli na stacji w Kłodzku. Gdzie są Kamil i Rafał?
Decyzja Indii ws. ropy z Rosji. Trump oczekuje podobnego ruchu Chin
Decyzja Indii ws. ropy z Rosji. Trump oczekuje podobnego ruchu Chin
"NYT": Administracja Trumpa daje zielone światło do akcji w Wenezueli
"NYT": Administracja Trumpa daje zielone światło do akcji w Wenezueli
Izrael szykuje plan na wypadek wznowienia  walk z Hamasem
Izrael szykuje plan na wypadek wznowienia walk z Hamasem
Media: Ukraina nie wierzy już w Trumpa
Media: Ukraina nie wierzy już w Trumpa
Wyniki Lotto 15.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 15.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Przekazaliśmy wszystkie ciała". Najnowsze oświadczenie Hamasu
"Przekazaliśmy wszystkie ciała". Najnowsze oświadczenie Hamasu
Trump grozi Hamasowi. "Izrael wróci, jak tylko powiem słowo"
Trump grozi Hamasowi. "Izrael wróci, jak tylko powiem słowo"
Tragiczny wypadek w Tatrach. Jeden turysta nie żyje, drugi jest ranny
Tragiczny wypadek w Tatrach. Jeden turysta nie żyje, drugi jest ranny
Wiązanka na komisji. Nie wiedział, że ma włączony mikrofon
Wiązanka na komisji. Nie wiedział, że ma włączony mikrofon
Awantura podczas obrad komisji. Koalicja przegrała głosowanie
Awantura podczas obrad komisji. Koalicja przegrała głosowanie
Awaryjne lądowanie samolotu Sił Powietrznych USA. Na pokładzie Pete Hegseth
Awaryjne lądowanie samolotu Sił Powietrznych USA. Na pokładzie Pete Hegseth