Polak zatrzymany w Indonezji. W grę wchodzi ekstradycja
Nowe fakty ws. Fabiana S., który został zatrzymany przez indonezyjskie władze. Polak ma mieć związki z separatystami działającymi w tym regionie. Jak podaje nieoficjalnie RMF FM, mężczyzna może zostać odesłany do Szwajcarii.
Nieoficjalnie podano, że Polak może zostać odesłany do Szwajcarii, gdzie mieszka na co dzień. To jednak nie wszystko. W grę wchodzi również przeprowadzenie procesu ws. Polaka, który może zostać oskarżony o udział w spisku, za co grozi nawet 20 lat więzienia.
39-letni Fabian S. został aresztowany 27 sierpnia w Wamenie, stolicy górzystego okręgu Jayawijaya. Wraz z nim zatrzymano pięciu Papuasów. Posiadali dużą ilość amunicji.
Zobacz także: Drwiny z Biedronia. Dominik Tarczyński: kolejny pompowany balon, to groteskowe.
Jak wynika z raportu policyjnego, Fabian S. jest przedstawiany jest jako dziennikarz, który miał odwiedzić siedzibę papuaskich separatystów. Warto zaznaczyć, że Polak miał pozwolenie na podróż do Papui i wizę turystyczną. Jednak mężczyzna złamał przepisy imigracyjne, niewłaściwie wykorzystując dokumenty.
W Indonezji działa Ruch Wolnej Papui. Ta separatystyczna organizacja działająca w zachodniej (indonezyjskiej) części Nowej Gwinei, ma na celu wywalczenie niepodległości od Indonezji. Od dekad rozwijają się tam tendencje niepodległościowe. Wiele razy dochodziło tam do walk z siłami rządowymi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: RMF FM