Polak zatrzymany w Indonezji. W grę wchodzi ekstradycja
Nowe fakty ws. Fabiana S., który został zatrzymany przez indonezyjskie władze. Polak ma mieć związki z separatystami działającymi w tym regionie. Jak podaje nieoficjalnie RMF FM, mężczyzna może zostać odesłany do Szwajcarii.
04.09.2018 | aktual.: 31.03.2022 11:19
Jak wynika z informacji radia, strona polska wnioskowała o spotkanie z zatrzymanym w Indonezji 39-latkiem. Na razie nie ma odpowiedzi w tej sprawie. Wiadomo, że Fabian S. czuje się dobrze i jest właściwie traktowany.
Nieoficjalnie podano, że Polak może zostać odesłany do Szwajcarii, gdzie mieszka na co dzień. To jednak nie wszystko. W grę wchodzi również przeprowadzenie procesu ws. Polaka, który może zostać oskarżony o udział w spisku, za co grozi nawet 20 lat więzienia.
39-letni Fabian S. został aresztowany 27 sierpnia w Wamenie, stolicy górzystego okręgu Jayawijaya. Wraz z nim zatrzymano pięciu Papuasów. Posiadali dużą ilość amunicji.
Jak wynika z raportu policyjnego, Fabian S. jest przedstawiany jest jako dziennikarz, który miał odwiedzić siedzibę papuaskich separatystów. Warto zaznaczyć, że Polak miał pozwolenie na podróż do Papui i wizę turystyczną. Jednak mężczyzna złamał przepisy imigracyjne, niewłaściwie wykorzystując dokumenty.
W Indonezji działa Ruch Wolnej Papui. Ta separatystyczna organizacja działająca w zachodniej (indonezyjskiej) części Nowej Gwinei, ma na celu wywalczenie niepodległości od Indonezji. Od dekad rozwijają się tam tendencje niepodległościowe. Wiele razy dochodziło tam do walk z siłami rządowymi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: RMF FM