Polak po przeszczepie twarzy
Siostra pacjenta, Barbara podziękowała wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że jej brat miał szansę na nowe życie. Podziękowała także matce dawcy "za jej wielkie serce".
- Dzięki niej nasz brat mógł żyć i funkcjonować dalej - mówiła. - Trudno wyrazić, jak się cieszymy, że brat może wrócić do domu, do swojego pokoju. Co będzie dalej - zobaczymy, ale jesteśmy z nim i będziemy - powiedziała.
Jak podkreśliła, jej brat "widzi, czyta, czuje smaki", w pewnym stopniu funkcjonuje u niego też węch. - Obserwujemy to i jesteśmy tym wszystkim naprawdę zdumieni - powiedziała podczas wtorkowej konferencji prasowej pani Barbara. - Akurat dziś na obiad mama szykuje dla niego kaczuszkę - dodała.
Pytana o to, jak zareagował, widząc swoją nową twarz po raz pierwszy w lustrze, powiedziała: "Chciał nową twarz zobaczyć i cieszył się, że ma tę twarz".
Siostra pana Grzegorza apelowała do mediów o uszanowanie prywatności jego i całej rodziny. "Proszę, żeby nie nachodzić nas w domu, teraz chcemy spokoju, odpoczynku. Bylibyśmy bardzo wdzięczni. Szanujemy was wszystkich - gazety, telewizje, ale proszę, uszanujcie naszą decyzję, dajcie nam odpocząć po tym wszystkim, co żeśmy przeszli razem z Grzegorzem" - powiedziała.