Polacy wytypowali winnego afery Funduszu Sprawiedliwości
Zbigniew Ziobro, Mateusz Morawiecki czy Jarosław Kaczyński? Który z polityków ponosi największą odpowiedzialność za aferę z Funduszem Sprawiedliwości? - na to pytanie odpowiedzieli Polacy w sondażu przeprowadzone przez firmę United Surveys na zlecenie RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej".
Badanie opinii publicznej przeprowadzone przez firmę United Surveys na zlecenie RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" dotyczyło odpowiedzialności polityków za nieprawidłowości związane z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Wśród osób, które wzięły udział w ankiecie, najwięcej, bo aż 45,2 procent, wskazało na byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobrę, jako głównego winowajcę problemów z funduszem.
Na drugim miejscu w rankingu odpowiedzialności za nieprawidłowości znalazł się prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, którego wskazało 38 procent ankietowanych.
Były premier Mateusz Morawiecki uplasował się na trzecim miejscu podium, z wynikiem 34,8 procent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaskakujące słowa Kaczyńskiego na demonstracji. "Absolutnie się zgadzam"
W badaniu wzięło udział 1000 osób. Miały możliwość wskazania trzech polityków, których uważają za odpowiedzialnych za sytuację związaną z Funduszem Sprawiedliwości. Wśród innych, których ankietowani uznali za odpowiedzialnych za nieprawidłowości, znaleźli się Marcin Romanowski (13,7 procent), Michał Wos (9,7 procent) i Dariusz Matecki (1,4 procent).
Ciekawe, że 16,9 procent ankietowanych stwierdziło, że "nikt nie ponosi odpowiedzialności" za aferę związaną z Funduszem Sprawiedliwości. Natomiast niemal co piąty respondent (19,2 procent) nie miał wyrobionego zdania na ten temat.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach od 5 do 8 lipca. Wyniki te pokazują, jak duże jest zaniepokojenie społeczeństwa nieprawidłowościami w zarządzaniu publicznymi środkami finansowymi i jak ważna jest dla obywateli odpowiedzialność polityków za swoje decyzje.