Polacy wolą złotówki
Polacy nie garną się do przyjęcia unijnej
monety euro. Blisko połowa chce, by euro zastąpiło złotówkę jak
najpóźniej, a 83% boi się, że zmiana monety będzie okazją do
nadużyć - wynika z opublikowanego w Brukseli sondażu na
temat wejścia do strefy euro nowych krajów członkowskich.
11.11.2004 | aktual.: 11.11.2004 21:27
Polacy są obok Łotyszów narodem najmniej zainteresowanym tematem wprowadzenia monety euro spośród nowych krajów członkowskich. Nie interesuje się tym ponad połowa Polaków, (a co czwarty Polak w ogóle).
45% Polaków woli, by euro zastąpiło złotówkę możliwie jak najpóźniej. Podobny wskaźnik jest na Malcie (46%), Łotwie (46%) i Estonii (47%).
Przodujemy wśród obywateli nowych krajów członkowskich, jeżeli chodzi o liczbę osób uważających, że wprowadzenie euro będzie miało negatywne konsekwencje. Myśli tak 50 proc. Polaków.
Przede wszystkim boimy się, że wprowadzenie euro spowoduje wzrost inflacji (54%).
Pozytywne skutki dla siebie z powodu wprowadzenia euro dostrzega tylko 34% Polaków. Zdecydowanie bardziej optymistyczni są w tej kwestii Słoweńcy, Cypryjczycy (po 56%) i Węgrzy (51%).
Badania wykazują, że bardziej przychylni euro są mężczyźni niż kobiety.
Sondaż przeprowadziła we wrześniu firma Gallupe Europe na ponad dziesięciu tysiącach obywateli nowych krajów UE.