Kiszona kapusta musi być, ale...
- Również kapusta wigilijna jest pyszną rzeczą, ale musi być dobrze ukiszona, kwaśna, z kminkiem. Powinna być zrobiona w domu albo kupiona od sprawdzonego sprzedawcy. Bo to, co się dzieje z kiszoną kapustą, to jest po prostu rozpacz. Bardzo dużo jest kapusty sinej, chrzczonej octem. Zamiast kapusty wigilijnej wychodzi z niej słodki smak octu. Kapusta sina i bez płynu nadaje się tylko do tego, żeby jej nie kupić. Ja albo kiszę sama, albo dostaję ją u cudownego producenta w Charsznicy. Obecnie trwają poszukiwania jego numeru, bo gdzieś go zgubiłam. I to nie są żarty! – opowiada restauratorka w swoim niepowtarzalnym stylu.