Polacy kupują produkty regionalne? Zapytaliśmy o przysmaki kuchni z Podlasia
- Kupuję takie produkty regionalne. Ludzie powinni korzystać z własnej pracy i własnych pomysłów - przyznała kobieta, którą spytaliśmy o kupowanie regionalnych produktów na Podlasiu. - Jestem patriotką regionalną. Chętnie kupuję wyroby Piątnicy, serki Piątnicy czy miody - dodaje inna. Unia Europejska wprowadziła specjalne oznaczenie produktów regionalnych, by chronić je przed nieuczciwym przywłaszczeniem nazwy lub podrobieniem przez konkurencję, a co najważniejsze - aby lepiej informować konsumentów o walorach kupowanych przez nich wyrobów z danego regionu. Reporter WP Marek Gorczak zapytał mieszkańców Białegostoku, czy znane są im regionalne produkty z Podlasia, a także czy kupują lokalną żywność. Białostoczanie nie kryli swojego zamiłowania do znanych im od lat dań czy przysmaków z ich regionu. - Jestem jak najbardziej za tym, by ludzie wiedzieli, że to jest z naszego regionu - słyszymy. - Kojarzę znaczek, to jest po prostu dobre i kupuję - mówi kolejna osoba. - Jeżeli jest taki certyfikat, to może będziemy znani w całej Europie, trzeba chronić swój produkt - ocenia inna. - Lubię babkę ziemniaczaną, kiszkę ziemniaczaną, gołąbki czy tatarskie jedzenie - usłyszeliśmy. Obejrzyj całą sondę z Białegostoku, by poznać więcej regionalnych przysmaków z Podlasia. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.