Pół miliona na rzeszowski szpital. Warchoł przekazał pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości
Ubiegający się o fotel prezydenta Rzeszowa, Marcin Warchoł, przekazał na ręce dyrekcji tamtejszego szpitala symboliczny czek na 500 tysięcy złotych. Konferencja w tej sprawie odbyła się w ostatnich dniach przed przedterminowymi wyborami w tym mieście.
"Służba zdrowia i jej jakość to dla mnie absolutny priorytet. Dzięki środkom, które pozyskałem dla szpitala, uda się zakupić 3 nowoczesne ultrasonografy oraz gastroskop ultrasonograficzny" - napisał na Twitterze Marcin Warchoł.
Na czeku, który kandydat na prezydenta (a jednocześnie wiceminister sprawiedliwości) przekazał na ręce dyrekcji szpitala, widnieje logo Funduszu Sprawiedliwości.
Wystarczył jeden telefon?
- Pan prezydent (Rzeszowa - przyp. red.) wykonał telefon do mnie, że potrzeba na to, na to i na to. Uruchomiłem w związku z tym Fundusz Sprawiedliwości, który ma nieść pomoc służbie zdrowia - powiedział podczas wtorkowej konferencji Warchoł.
Barack Obama postawił Polskę pod pręgierzem. Jest reakcja z PiS
Zwracając się do urzędującego prezydenta Rzeszowa, stwierdził, że melduje wykonanie zadania.
"Dzięki środkom, które pozyskałem dla szpitala, uda się zakupić trzy nowoczesne ultrasonografy oraz gastroskop ultrasonograficzny potrzebny m.in. przy diagnozowaniu chorób nowotworowych" - doprecyzował na Twitterze Warchoł.
Wiceminister sprawiedliwości dodał, że gdy tylko szpital i SPZOZ MSWiA podpiszą umowy, środki w kilka dni trafią na ich konto.
Oburzenie internautów
Zdjęcia z przekazania czeku wzbudziły duże zainteresowanie internautów.
Niektórzy przywoływali art.108 a. Kodeksu Wyborczego, który mówi, że "zabrania się w ramach prowadzonej agitacji wyborczej nieodpłatnego rozdawania przedmiotów o wartości wyższej niż wartość przedmiotów zwyczajowo używanych w celach reklamowych lub promocyjnych". Apelowali też do Państwowej Komisji Wyborczej o interwencję w tej sprawie.
Inni komentujący wskazywali na bezprawne przesunięcie środków z Funduszu Sprawiedliwości, który z założenia miał służyć m.in. ofiarom przestępstw.
Wybory w Rzeszowie. Kto wygra walkę o fotel prezydenta?
Przedterminowe wybory prezydenckie w Rzeszowie odbędą się 13 czerwca.
Na czele aktualnych sondaży poparcia niezmiennie znajduje się Konrad Fijołek. Na wspólnego kandydata KO, Polski 2050, Lewicy i PSL swój głos chce oddać 47 proc. ankietowanych. Drugie miejsce na podium należy do Ewy Leniart. Może ona liczyć na poparcie 23,6 proc. rzeszowian.
Na Grzegorza Brauna, posła Konfederacji, deklaruje oddanie głosu 10,8 proc. mieszkańców. Na czwartym miejscu plasuje się wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Odnotował on wynik na poziomie 10,5 proc. głosów ankietowanych.