Pogrzeb jak z "Ojca chrzestnego"
Oburzony jest także burmistrz Rzymu Ignazio Marino, który domaga się wyjaśnień, kto pozwolił na taki przebieg uroczystości pogrzebowych. - Niedopuszczalne jest to, że pogrzeby stanowią dla żyjących okazję do kierowania do opinii publicznej mafijnych przekazów - oświadczył.
- To obraza dla wszystkich rzymian - stwierdził zaś wiceburmistrz Marco Causi. Dodał następnie: "To, co się wydarzyło, to najbardziej ewidentny dowód na to, że w stolicy mafia istnieje".
Przewodniczący stołecznego regionu Lacjum, Nicola Zingaretti ocenił zaś: "Pogrzeb Vittorio Casamonica to straszliwy przekaz, z którym należy walczyć ze wszystkich sił".
Niektórzy włoscy politycy zażądali, aby od tej ceremonii zdystansowała się diecezja rzymska.