Pogoda. Straszą zimą, a przyroda wie swoje. Sypotyk IMGW przyznaje

Obserwowaliśmy w niektórych regionach kraju padający śnieg. Pytanie czy to jeszcze zima, czy już wiosna? Co to za aura tak naprawdę? No właśnie tutaj można się czasami pomylić, prawda. Bo jeszcze chwilę temu mieliśmy 22 stopnie powyżej zera, teraz mamy nawet -5 i śnieg. A tego śniegu w ostatniej dobie spadło nawet do 8 cm na południu kraju. No właśnie i kiedy ta wiosna? Można powiedzieć, że meteorolodzy uważają, że wiosna już się zaczęła. Bo meteorologiczna wiosna zaczyna się pierwszego marca i to jest taki stały termin. Taka wiosna zacznie się 21 marca, natomiast astronomiczna, ona jest troszkę ruchoma, ale około 20 marca się zaczyna. Ale są jeszcze dwa takie rodzaje wiosny. Jeden to jest termiczny - wówczas kiedy średnia temperatura dobowa przekracza 5 stopni Celsjusza i to jest takie troszkę w tym momencie poprzeplatane. Czasami mamy takie dni, że gdzieś ta wartość jest przekroczona, ale tera w kolejnych dniach jednak będzie troszkę mniej. No i jeszcze jest jeden rodzaj wiosny - to jest wiosna fenologiczna, czyli coś co w Instytucie badamy. Czyli jak się rośliny oraz zwierzęta. I tutaj początek wiosny w Instytucie uważany jest w momencie, kiedy kwitnie leszczyna. No i są pozytywne informacje, ponieważ w całym kraju leszczyna już kwitnie, już te pyłki są notowane. To jest też informacja oczywiście ważna dla alergików. W północno-wschodniej jeszcze czekamy na to aż ta leszczyna ruszy. Natomiast już też widzimy inne symptomy, też zwierzęce, powiedzmy. Bo wracają niektóre ptaki, wiemy, że na wschód od Warszawy bardzo mocno zaktywizowały się kleszcze. Wiemy też, że niektóre ssaki, niedźwiedzie już obudziły się do życia. Tak że ta wiosna jest widoczna, teraz ty brakuje nam troszeczkę kilka dni dosłownie takiej słonecznej pogody, wyższej temperatury i będziemy mogli cieszyć się taką naprawdę wspaniałą wiosenną zielenią.