Co nas czeka w ten weekend - wysokie temperatury, niskie czy znowu mamy silny
wiatr, opady i będziemy siedzieć w domu?
Wszystko, panie redaktorze, wszystkiego po trochu, ale skończymy bardzo optymistycznie. Także jeżeli mogę po kolei omówić sytuację na
najbliższe dni, to: dzisiejszej nocy na zachodnie krańce naszego kraju nasunie się niż, który
w tej chwili stacjonuje sobie, wędruje sobie przez Francję i przybliży się do
granic zachodnich naszego kraju już w nocy, tak jak powiedziałam. Przyniesie opady deszczu. Opady
deszczu głównie w południowo-zachodniej części Polski. W nocy jeszcze dzisiejszej,
dzisiejszej nocy na północy kraju, tam gdzie tych chmur będzie mniej, gdzie ten front jeszcze nie dotrze, spodziewamy się przymrozków, tak że tutaj jeszcze uczulam tych
państwa, którzy są zainteresowani prognozą przymrozków, że dzisiejszej nocy na północy kraju mogą wystąpić przymrozki przygruntowe.
I ten niż będzie się jutro dosyć szybko przemieszczał w kierunku północno-wschodnim. Stąd
jutro niestety zła pogoda, jeszcze jeszcze ciągle ta aura taka bardziej wczesnowiosenna, z temperaturą
od 7-11. Jedynie na krańcach południowo-wschodnich, jak to widać na mapie, ta temperatura
jutro może wzrosnąć do 16 stopni. Tam również spodziewamy się burz. Te burze, których spodziewamy się jutro, mogą być burzami
na pierwszy stopień, taki najniższy ostrzeżenia. Czyli już dosyć poważne. Pojedyncze burzowe wyładowania
mogą wystąpić jutro również na zachodzie kraju. Tak że jutro jeszcze brzydko. Natomiast co
jutro, jutro jest piątek - w sobotę. W sobotę ten niż, o którym wspominałam, razem z systemem frontów atmosferycznych - on się
już odsunie na wschód, pójdzie sobie w kierunku Rosji. Niestety za nim spłynie do nas chłodne powietrze, chłodne świeże powietrze.
Stąd sobota już z dużą liczbą przejaśnień, głównie na zachodzie kraju, jednak z porywistym wiatrem.
Na wschodzie kraju w sobotę sporo przelotnego deszczu, ale to już będą opady po tym froncie. No i
temperaturowo jeszcze rzekłabym dosyć rześko, bo od 10 do 14 stopni. Tak że w sobotę jeszcze musimy
się uzbroić w cierpliwość.
Czyli podsumowując: w piątek umiarkowanie dobry, sobota umiarkowanie dobra.
To może chociaż niedziela w takim razie.
Panie redaktorze, piątek podsumowałabym raczej jako kiepski, pochmurny i deszczowy. Jedynie nad
morzem troszeczkę więcej jest jutro przejaśnień. Natomiast niedziela, tutaj znakomicie się wszystko na razie zapowiada,
prognozy się od kilku dni potwierdzają. W niedzielę sporo słońca, już bez opadów, i uwaga, w niedzielę
z południa zacznie do nas napływać tak bardzo wyczekiwane przez, myślę, bardzo wielu z nas ciepło. Tak że
w niedzielę od południa adwekcja, wyraźna adwekcja ciepła i temperatura też taka właściwie
wakacyjna. Jeszcze na wschodzie kraju około 20 stopni, ale już na zachodzie w niedzielę powyżej 20, miejscami nawet
24-25 na krańcach zachodnich. Tak że niedziela przepiękna, a poniedziałek, wtorek to już w ogóle bajkowo, naprawdę
wakacyjnie. Tutaj w całym kraju w poniedziałek, wtorek z temperaturami już powyżej 20 stopni. W bardzo wielu miejscach
w poniedziałek i wtorek, nawet środę temperatura przekroczy 25. W naszych prognozach jeszcze nie widać 30 stopni,
ale myślę, że miejscami będzie bardzo blisko w poniedziałek, wtorek i w środę również.