Pogoda na weekend. Jeden dzień słoneczny i ciepły, drugi chłodny oraz z opadami
Pogoda w weekend podzieli Polskę. W sobotę na przyjemną aurę i około 10 st. C mogą liczyć mieszkańcy wschodniej części kraju. Z kolei na zachodzie ładniej i cieplej będzie w niedzielę. Prawdziwie wiosenne wartości termometry pokażą z kolei w czwartek.
06.03.2020 | aktual.: 06.03.2020 11:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W piątek w Polsce od 3 do 10 stopni Celsjusza. Wiatr słaby i umiarkowany, porywisty. W rejonach podgórskich i Sudetach porywy do 70 km/h, w Karpatach do 100 km/h. Miejscami deszcz - przemieszczający się z zachodu na wschód - w rejonach podgórskich deszcz ze śniegiem, w górach śnieg.
Ośrodek niżowy Elli w weekend będzie przechodził nad Polską z zachodu na wschód. "Do niżu tego przypięty będzie chłodny front atmosferyczny, który w sobotę da się we znaki głównie w zachodniej, a w niedzielę we wschodniej części kraju" - informuje Biuro Prognoz Cumulus.
Oznacza to, że sobota ciepła będzie na wschodzie, a niedziela na zachodzie kraju. Jakie wartości pokażą wtedy termometry? W pierwszej połowie weekendu słupki rtęci wskażą na wschodzie do 10 st. C. Będzie pogodnie, a chwilami nawet słonecznie.
Na zachodzie maksymalnie 5-6 stopni i opady deszczu. Jedynie w górach i na przedgórzu przelotny śnieg i deszcz ze śniegiem. Sytuacja nad krajem zacznie zmieniać się w drugiej części dnia, gdy front znad zachodniej Polski przesunie się do centrum, a liczba chmur znacznie wzrośnie w większości regionów. Dodatnie wartości powinny się jednak utrzymać nawet w nocy. Przymrozki jedynie na zachodzie i w górach.
Zobacz także
Pogoda. Przyszły ciepły tydzień
Z kolei w niedzielę we wschodniej Polsce (na wschód od linii Gdańsk – Katowice) przeważać będzie pogoda w kratkę z przelotnymi opadami deszczu (w Karpatach śniegu), a na zachodzie będzie pogodnie i dość słonecznie. "Na termometrach zobaczymy od 5-8 na wschodzie do 9-10 stopni na zachodzie" - donosi Cumulus.
Jak czytamy, stosunkowo ciepło będzie aż do czwartku. Temperatury w tym czasie mają sięgać nawet 12 stopni, a w czwartek synoptycy prognozują pojawienie się na termometrach aż 16 kresek. Gdzie będzie tak ciepło? Najprawdopodobniej w południowej części kraju. Od piątku znów jednak nieznacznie się ochłodzi.
Źródło: Biuro Prognoz Cumulus