Pogoda. Duża zmiana w weekend. Do Polski zmierza chłodna wiosna
Do końca tygodnia będzie dominować pogoda w kratkę z całym spektrum opadów. Później czeka nas słoneczna, ale chłodna niespodzianka.
23.02.2022 | aktual.: 23.02.2022 17:36
Do końca tygodnia pogodę w Polsce będzie kształtować niż znad Morza Norweskiego, który w piątek dotrze nad Morze Białe. Będą mu towarzyszyć kolejne fronty atmosferyczne, które w środę i w piątek, przemierzając Polskę z zachodu na wschód, przyniosą zmienną pogodę. Na niebie pojawi się więcej chmur, ale również drobne przejaśnienia, a od czasu do czasu będą występować przelotne opady. Na ogół deszczu, ale nie jest wykluczone, że miejscami (głównie na wschodzie) popada również deszcz ze śniegiem. Natomiast w górach poprószy sam śnieg.
Pomimo przechodzenia kolejnych frontów, zarówno w środę, jak i w piątek opady będą słabe, bo jak prognozuje synoptyk wrocławskiego Cumulusa, każdego dnia spadnie nie więcej niż 1-3 l wody/m kw., a w Karpatach po 3-5 cm śniegu. Jedynie w czwartek odpoczniemy od opadów, bo na jeden dzień pogodę przejmie klin wyżu znad Bałkanów i w całym kraju pogoda poprawi się.
Pogoda. Do piątku mocno powieje
Bliskość niżu sprawi, że w dalszym ciągu będzie utrzymywał się nad nami dość duży gradient baryczny, zatem nadal dokuczał nam będzie porywisty wiatr. O ile w środę jeszcze powieje nieco mocniej, bo do 60-70 km/h, o tyle już w czwartek i w piątek wiatr trochę osłabnie i jego prędkość w porywach dochodzić będzie do 40-60 km/h.
Pogoda. Mimo zmiennej aury, nadal będzie dość ciepło
W dalszym ciągu nad całą zachodnią i środkową Europą (w tym nad Polską) utrzymywać się będzie zachodnia cyrkulacja. Zatem napływające znad środkowego Atlantyku ciepłe masy powietrza sprawią, że wskazania termometrów wahać się będą od 3-5 stopni na wschodzie do 7-10 na zachodzie.
Pogoda. Dopiero podczas weekendu "przytuli nas" pogodny wyż
Z piątku na sobotę niż znad Morza Białego odsunie się nad Morze Karskie i podczas weekendu pogodę w Polsce kształtować zacznie pogodny wyż, który znad Niemiec równoleżnikowo przez Polskę wędrować będzie nad zachodnią Rosję.
Zobacz również: Pogoda. Nagły atak wiosny
W związku z przebudową pola barycznego sobota będzie dniem przejściowym i mimo że gdzieniegdzie jeszcze pojawiać się będą słabe, przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a w górach śniegu, to na zachodzie przeważać zacznie słońce i pogodne niebo. Natomiast niedziela już w całym kraju zapowiada się pogodna.
Pogoda. Czeka nas ochłodzenie
Rozległy równoleżnikowo wyż, którego centrum wędrować będzie znad Niemiec nad zachodnią Rosję, sprawi, że zmianie ulegnie cyrkulacja powietrza i z północy spływać zacznie chłodniejsze powietrze. Stąd podczas weekendu temperatura kręcić się będzie w okolicach 5 stopni, wahając się od 2-4 st. na wschodzie do 5-6 st. na zachodzie. Natomiast najzimniej będzie na przedgórzu Karpat, tam będzie około zera na termometrze.
Jednak pocieszeniem jest, że podczas weekendu wiatr osłabnie, stąd temperatura odczuwalna w słońcu będzie o kilka stopni wyższa. Niestety, za sprawą pogodnego nieba podczas weekendowych nocy temperatura będzie spadać do -1/-2 stopni, a przy gruncie do -3/-5. Natomiast poważniej przymrozi na Podhalu, gdzie w nocy temperatura może spadać do -7/-10 stopni.
Prognozę pogody przygotował Ireneusz Dąbrowski.
Wrocławskie biuro prognoz "Cumulus Wojciech Majik"