Świąteczne wróżby
Wigilijny wieczór, w całej swojej magii, sprzyjał wróżbom. Tego dnia odpowiadano na pytania o przyszłość. "Niebo gwieździste wróżyło rok urodzajny i pełne stodoły na jesieni; zamglone - rok wilgotny, sprzyjający szkodnikom, dobrze widoczna droga mleczna, zapowiadała obfitość mleka i domowych nabiałów, a także jagód leśnych i grzybów".
Wróżono także pannom i kawalerom. Wyciągano słomę spod obrusa. "Zielone źdźbło - wróżyło udane zaloty, uwieńczone ślubem i weselem w zapusty; zwiędłe i zblakłe - długie jeszcze oczekiwanie na poważnego konkurenta, zaś łamiące się, kruche i poczerniałe - staropanieństwo lub starokawalerstwo".