113 metrów pod ziemią
Mieszkańcy musieli mieć dostęp do świeżej wody i powietrza oraz zgromadzić pod ziemią ogromne zapasy. W podziemiach toczyło się normalne - jak na trudne warunki - życie. Świadczą o tym zachowane kaplice, pomieszczenia i narzędzia służące wytwarzaniu m.in. oliwy do oświetlania miasta. Aby ukryć całe funkcjonujące miasto, stworzono pomieszczenia o łącznej powierzchni ok. 460 tys. metrów kwadratowych. To niemal czterokrotnie więcej niż powierzchnia w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Najgłębsze korytarze znajdują się 113 metrów pod ziemią. Taka konstrukcja mogła pomieścić ok. 20 tys. ludzi. To imponujące jak na schron, nie było to jednak wówczas duże miasto. W IX i X wieku Konstantynopol liczył 500-800 tys. mieszkańców.