Trzaskowski: Musimy znaleźć godne miejsce dla Tuska

Prezydent Andrzej Duda na mocy rozporządzenia podniósł pensje premierowi, marszałkom Sejmu i Senatu oraz innym osobom zajmującym kierownicze w państwie, w tym podsekretarzom stanu (wiceministrom). Wyższe wypłaty otrzymają także parlamentarzyści oraz samorządowcy.

- To nieprawdopodobna hucpa rządzących, dlatego że przecież chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby odwrócić uwagę od tzw. Polskiego Ładu. Tego wielkiego oszustwa, które PiS nam wszystkim szykuje, bo w jego wyniku bardzo wielu z nas straci dużo pieniędzy i to wcale nie krezusi, tylko fryzjerzy i fryzjerki, taksówkarze, pielęgniarki na kontraktach. To się dzisiaj szykuje, to PiS szykuje. Jeszcze za to wszystko zapłaci samorząd - mówił Trzaskowski w rozmowie z TVN24.

Prezydent Warszawy wyliczył, że na propozycji PiS samorządy stracą 140 mld złotych, z czego stolica 1 mld 700 mln złotych. - Tyle rocznie płacimy na kulturę, sport, pomoc społeczną, dopłacamy do służby zdrowia. Prawie cała linia metra tyle kosztuje, ile PiS zabierze Warszawie rocznie. Oczywiście rząd do jednej kieszeni niewiele dołoży najmniej zarabiającym, ale wyjmie z kieszeni większości pracujących ludzi - dodał polityk PO.

Zobacz też: Trzaskowski zepchnięty do narożnika przez Tuska? "Nie podjął decyzji"

Trzaskowski zapowiedział na czwartek spotkanie ze wszystkimi korporacjami samorządowymi. - Będzie na nim wielu prezydentów, burmistrzów, wójtów i głośno będziemy o tym mówić (propozycjach PiS w ramach "Polskiego Ładu" - red.), bo ktoś nam próbuje po prostu te pieniądze zwinąć.

W rozmowie pojawił się także wątek Donalda Tuska, który miesiąc temu znowu objął stery Platformy Obywatelskiej. - Wszyscy widzą, że to była dobra decyzja, dlatego że Platforma Obywatelska jest dużo silniejsza, rośniemy w sondażach (...). Miałem co prawda trochę inną koncepcję, bo uważałem, że trzeba się rozszerzać, trzeba przede wszystkim zwracać się do innych środowisk. Natomiast Donald Tusk powiedział: nie, najpierw trzeba umocnić PO. Jego koncepcja wygrała i wszyscy ją dzisiaj realizujemy - mówił wiceprzewodniczący partii.

Trzaskowski ujawnił, że Donald Tusk przyjął jego zaproszenie na Campus Polska. - W tej chwili dopinamy do końca program. Siedem dni, mnóstwo gości z całej Europy, komisarze europejscy, mnóstwo burmistrzów, mnóstwo specjalistów od ocieplenia klimatycznego, od sztucznej inteligencji, od rynku pracy - mówił.

- Do tego mamy bardzo mocny program kulturalny, program sportowy. Oczywiście Donald Tusk to jeden z najważniejszych gości, który odwiedzi Campus, więc musimy mu znaleźć godne miejsce i godną formułę - dodał.

Przeczytaj też: Tusk pokrzyżuje plany PiS. Jest projekt

Źródło: TVN24