"Podwójna gra" Serbii. Ma lekceważyć wsparcie Unii Europejskiej
Władze Serbii praktycznie ukrywają przed społeczeństwem informacje o roli Unii Europejskiej jako największego darczyńcy kraju w ostatnich 10 latach, wyolbrzymiają zaś znaczenie współpracy z Chinami i Rosją - wynika z opublikowanych w sobotę ustaleń serbskiego think tanku Demostat.
Demostat przypomniał, że Unia Europejska w ciągu ostatnich 10 lat zainwestowała ponad 4 mld euro w ponad 1 500 projektów realizowanych w niemal wszystkich gminach w Serbii. Dodatkowo, UE oferowała również ponad 7 mld euro w postaci uprzywilejowanych pożyczek.
Środki te były wykorzystywane na poprawę infrastruktury, wzmocnienie praworządności, reformę administracji publicznej, ochronę środowiska, rozwój rolnictwa, energetyki, wymiaru sprawiedliwości, kultury, zarządzania migracjami, ochrony zdrowia, rozwoju demokracji i praw człowieka, edukacji, nauki, a także na wysiłki na rzecz pokoju i pojednania.
Tylko w 2022 roku, wsparcie UE dla sektora energetycznego w Serbii szacowane jest na 100 mln euro. Główne cele to dywersyfikacja źródeł energii, bezpieczeństwo dostaw, efektywność energetyczna i dekarbonizacja gospodarki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeskanowali ciężarówkę ze skrzynkami. Kierowca z Białorusi "nie wiedział, co wiezie"
Władze Serbii zatajają informacje
Demostat zauważył, że "wsparcie to jest często zamiatane pod dywan i lekceważone przez władze Serbii oraz powiązane z nimi media". Badania opinii publicznej od lat pokazują, że obywatele nadal wierzą, iż pomoc innych aktorów zewnętrznych, takich jak Chiny i Rosja, jest znacznie większa, niż jest w rzeczywistości, a środki z Unii Europejskiej są niedoceniane.
Serbski ośrodek podkreślił, że "dopiero w połowie 2022 roku Unia Europejska znalazła się na pierwszym miejscu w percepcji opinii publicznej na temat tego, kto przekazuje najwięcej dotacji i najwięcej w Serbii inwestuje".
Demostat ocenił, że "obecny rząd od lat prowadzi podwójną grę, jeśli chodzi o integrację europejską, w deklaracjach nazywając UE głównym celem polityki zagranicznej, a jednocześnie wysyłając do obywateli antyeuropejskie komunikaty i wyolbrzymiając współpracę z Rosją i Chinami".
Dodano również, że "rząd, używając antyzachodniej propagandy, praktycznie ukrywa przed obywatelami konkretne efekty europejskiej pomocy i współpracy z UE". Prorządowe media bardzo często w relacjonowaniu projektów unijnych nie wspominają, kto je finansuje.
"Z drugiej strony przez te same media oraz rząd wyolbrzymiane są projekty finansowane z chińskich pożyczek" - podkreślono.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski