To nie śnieg. Niebywałe zjawisko na plaży w Australii
W australijskim Sydney, na jednej z plaż podmiejskich miało miejsce niecodzienne zjawisko. Plaża została pokryta gęstą, morską pianą. To zaskakujące zjawisko przyciągnęło uwagę mieszkańców okolicy, którzy z zaciekawieniem je obserwowali.
Zjawisko to miało miejsce w sobotę i było związane z przejściem układu niskiego ciśnienia. Ten meteorologiczny fenomen przyniósł ze sobą ulewne opady deszczu, które zalały Sydney. W piątek, dzień przed pojawieniem się piany, w ciągu zaledwie jednej doby spadło 111 litrów wody na metr kwadratowy. To niemal tyle, ile zwykle pada tam przez cały kwiecień - średnia wieloletnia dla miasta wynosi 121,5 l/mkw, przekazał TVN24.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Morska piana, która pokryła plażę, stała się atrakcją dla okolicznych mieszkańców.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Pojawienie się morskiej piany w okolicach Sydney nie jest rzadkością. Najczęściej można ją zaobserwować w rejonie plaży North Cronulla. Ale skąd bierze się to zjawisko? Otóż, morską pianę tworzą wzburzone fale morskie, które zawierają wysokie stężenie rozpuszczonej materii organicznej. Gdy woda się miesza i powstają fale, tworzą się sprężyste pęcherzyki powietrza. To one prowadzą do powstania gąbczastej substancji, którą nazywamy morską pianą.
Czytaj także:
Źródło: TVN24