Podtopienia na południu Polski. Alarm powodziowy w dwóch gminach
Podmyte lub zalane drogi, budynki i pola - to efekt intensywnych opadów deszczu w województwie śląskim. Strażacy mają pełne ręce roboty przy wypompowywaniu wody z ogródków i piwnic. W dwóch gminach wciąż obowiązuje alarm, w kilku innych pogotowie przeciwpowodziowe.
24.09.2017 10:20
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach poinformowało, że w związku z warunkami meteorologicznymi - nie tylko deszczem, ale też silnym wiatrem - śląscy strażacy interweniowali ponad 160 razy. Najwięcej pracy mieli w Bielsku-Białej, Cieszynie, Pszczynie, Żywcu i Myszkowie. Straż prawie 80 razy pompowała wodę z rozlewisk i piwnic, monitorowała stan rzek.
Alarm powodziowy obowiązuje w dwóch gminach regionu – w Ślemieniu i Wilamowicach, zaś pogotowie przeciwpowodziowe w Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzicach, gminach Łękawica i Jeleśnia oraz powiatach: bielskim, bieruńsko-lędzińskim, cieszyńskim, pszczyńskim, żywieckim i na terenie Bielska Białej.
Nadal w czterech punktach pomiarowych w regionie, rzeki przekraczają stany alarmowe - Wisła w Bieruniu Nowym i Goczałkowicach, Pszczynka w stacji Mizerów-Borki i Brynica w Brynicy. W kilkunastu innym stacjach pomiarowych poziom wody przekracza stan ostrzegawczy. W większości miejsc woda opada lub jest na stabilnym poziomie.
Trudna sytuacja jest nadal w powiecie pszczyńskim. W gminie Miedźna zostały zamknięte trzy ulice zalane przez wodę - w miejscowościach Góra i Wola. W gminie Goczałkowice podtopione są budynki i tereny w okolicach ul. Dębowej i Stawowej. Poziom wody w rejonie tych ulic jest stabilny.
Zobacz także:* IMGW wydał ostrzeżenia pogodowe. Możliwe podtopienia*
"Woda wdzierała się na teren gminy przez nieszczelną starą śluzę w rejonie stawu Rontok i Rontok Duży w lewym wale Wisły, położoną na terenie sołectwa Rudołtowice. Dokonano prowizorycznego uszczelnienia miejsca wdzierania się wody w wale Wisły. Udało się ograniczyć przepływ wody. Rozlewiska wodne na ulicach i liczne podtopienia na terenie całej gminy" – podało WCZK.
Do lokalnych podtopień, po wylaniu Wisły, doszło w sołectwie Dankowice w powiecie bielskim. W gminie Ujsoły w powiecie żywieckim woda podmyła drogę gminną, a w gminie Ślemień dwie drogi powiatowe oraz chodnik. Ułożono tam 80 worków z piaskiem w celu umocnienia brzegu.
W dalszym ciągu trwają działania strażaków w Bieruniu, gdzie powstało rozlewisko na powierzchni około 3 hektarów. Na tym terenie, który obniżył się na skutek eksploatacji górniczej, co jakiś czas dochodzi do podobnych sytuacji. Według służb kryzysowych wojewody, poziom wody w rozlewisku sukcesywnie się obniża.
Strażacy pompowali wodę także m.in. w Zespole Szkół Łączności w Gliwicach. Woda zalała tam piwnicę z powodu niedrożnej studzienki kanalizacyjnej.