Podlaskie. Ma 10-lat, pijana siedziała na lekcjach
W jednej ze szkół podstawowych w Łomży 10-letnia dziewczynka przyszła pijana na lekcje. Alkohol miała też w plecaku. Badanie alkomatem wykazało, że dziewczynka miała ponad pół promila w wydychanym powietrzu. Policja wyjaśnia szczegóły tego zdarzenia.
W piątek podkomisarz Justyna Janowska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży woj. podlaskie), potwierdziła w rozmowie z portalem radio.bialystok.pl, że w środę otrzymali zgłoszenie o pijanej dziesięciolatce w jednej ze szkół podstawowych w Łomży.
- Dyżurny łomżyńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że w jednej ze szkół na terenie Łomży, uczennica w plecaku ma schowany alkohol i może być pod jego działaniem. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 10-letnia dziewczynka miała w szkole alkohol. Przeprowadzone badanie dziecka w obecności opiekuna prawnego wykazało, że dziewczynka miała ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu - przekazała portalowi Jankowska.
Policjanci wyjaśniają teraz jak dziecko zdobyło alkohol i gdzie go wypiło. Sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.
Były premier wprost o konferencji ministrów: To było po prostu obrzydliwe
Tragedia w Lublinie. Nie żyje trójka dzieci
Rodzinna tragedia w Lublinie. 26-letnia kobieta przyznała się do uduszenia swoich małych dzieci. Jeszcze niedawno w mediach społecznościowych dzieliła się zdjęciami swoich dzieci. Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, kobieta po zdarzeniu przebywała w Szpitalu Neuropsychiatrycznym pod nadzorem policji. Usłyszała już prokuratorskie zarzuty.
Do tragedii doszło w Lublinie. Ciała trójki dzieci: 4-letniego chłopca, 2-letniej i 8-miesięcznej dziewczynki odkryła babcia, która przyszła w odwiedziny do córki i wnuków.
Źródło: Polskie Radio Białystok