PolskaPodlasie. Po marszu w Hajnówce jest akt oskarżenia w sprawie propagowania faszyzmu

Podlasie. Po marszu w Hajnówce jest akt oskarżenia w sprawie propagowania faszyzmu

Do sądu trafił akt oskarżenia ws. propagowania faszyzmu. Miało do tego dojść podczas marszu upamiętniającego żołnierzy wyklętych w Hajnówce w 2018 roku. W tej sprawie nadal trwa śledztwo.

o pierwszy taki akt oskarżenia związany z marszami w Hajnówce.
o pierwszy taki akt oskarżenia związany z marszami w Hajnówce.
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Jędzura, Reporter

Białostocka prokuratura rejonowa skierowała do sądu akt oskarżenia wobec mężczyzny, któremu zarzuciła propagowanie faszyzmu podczas Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce na Podlasiu w 2018 roku - podaje PAP.

Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce upamiętnia m.in. kpt. Romualda Rajsa "Burego". Jak wyjaśnia agencja, jego "oddział niepodległościowego podziemia spacyfikował zimą 1946 roku kilka wsi z okolic Bielska Podlaskiego, zamieszkanych przez prawosławną ludność białoruską. Zginęło wtedy 79 osób, w tym dzieci".

Śledztwo dotyczy marszu zorganizowanego w 2018 roku. Po nim Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Zobacz także: Giertych uderzył w PiS. Kalisz nie zgodził się z mecenasem

"Chodziło m.in. o publiczne propagowanie rasizmu i faszystowskiego ustroju państwa (np. o prezentowanie symboli krzyża celtyckiego) i - poprzez gloryfikowanie "Burego" - znieważenie mieszkających w Hajnówce osób wyznania prawosławnego" - napisano w komunikacie.

Prokurator umarza, rzecznik składa zażalenie

Jednak początkowo prokuratura umorzyła dochodzenie w tej sprawie. Rzecznik złożył zażalenie.

Argumentował, że "w ocenie dowodów były błędy, sama zaś ich analiza była wybiórcza i nie uwzględniała kontekstu całego wydarzenia, organizacji w tym miejsca marszu i tego, jaki odbiór w Hajnówce, gdzie są duże skupiska mniejszości białoruskiej, mają np. okrzyki o skrajnie nacjonalistycznym wydźwięku".

Sąd w Hajnówce uznał, że prokuratura powinna nadal prowadzić to postępowanie. Jednak Prokuratura Rejonowa w Białymstoku ponownie zatwierdziła postanowienie policji o umorzeniu dochodzenia.

RPO zaskarżył także tę decyzję.

Symbol kojarzony z SS

Ostatecznie "po uzyskaniu kolejnej opinii - z zakresu lingwistyki kryminalistycznej i historii - w połączeniu z innym materiałem dowodowym Prokuratura Rejonowa w Białymstoku jednej osobie postawiła zarzut publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa" - podaje PAP.

Akt oskarżenia został skierowany do sądu w Hajnówce.

- Chodzi o symbol "Totenkopf" na odzieży tej osoby, kojarzony z niemieckimi oddziałami SS, co zostało ocenione ostatecznie przez śledczych jako propagowanie faszystowskiego ustroju państwa znacznej liczbie odbiorców. To pierwszy taki akt oskarżenia związany z marszami w Hajnówce - powiedział szef białostockiej prokuratury Karol Radziwonowicz.

Źródło artykułu:PAP
hajnówkapodlasiepropagowanie faszyzmu
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)