Litwa wydala białoruskich dyplomatów
Litewskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że wydala dwóch dyplomatów białoruskich . Ich działania "nie były zgodne ze statusem dyplomatycznym". To gest solidarności z Łotwą, której dyplomaci zostali wydaleni z Białorusi.
W piątek 28 maja do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Wilnie wezwano przedstawiciela białoruskiej ambasady na Litwie - pisze portal Delfi cytowany przez PAP. Tam wręczono mu notę, w której dwóch pracowników ambasady Białorusi na Litwie uznano za osoby niepożądane.
Jako powód podano prowadzenie przez nich działań "niezgodnych ze statusem dyplomatycznym".
Dyplomaci mają opuścić Litwę w ciągu siedmiu dni.
Litwa solidarna z Łotwą
"Tą decyzją Litwa również wyraża solidarność z Łotwą, której dyplomaci i pracownicy ambasady w Mińsku zostali bezzasadnie wydaleni przez Białoruś kilka dni temu" - zaznaczyło litewskie MSZ.
Litwa zaprotestowała także wobec represji, które dotykają społeczeństwo obywatelskie i media niezależne na Białorusi. MSZ zażądał również uwolnienia dziennikarza Ramana Pratasiewicza i jego partnerki Sofii Sapiegi oraz innych więźniów politycznych i osób nielegalnie zatrzymanych.
"Akt wandalizmu" burmistrza Rygi
Przypomnijmy. W poniedziałek, ambasadorowi Łotwy na Białorusi polecono opuszczenie kraju w ciągu doby. Pozostali pracownicy placówki mieli opuścić Mińsk w ciągu 48 godzin.
Władze w Mińsku tak wyraziły protest wobec aktu "państwowego wandalizmu". Chodziło o burmistrza Rygi, który zastąpił eksponowaną w związku z mistrzostwami świata w hokeju flagę państwową Białorusi biało-czerwono-białą flagą, która jest symbolem białoruskich protestów.
W odpowiedzi łotewskie ministerstwo spraw zagranicznych postanowiło wydalić ambasadora Białorusi i personel dyplomatyczny.