Francja. Nożownik ciężko ranił policjantkę. Doszło do strzelaniny. Tragiczny finał

Do ataku doszło ok. godziny 10 na komisariacie w La Chapelle-sur-Erdre, niedaleko Nantes na zachodzie Francji. Policjantka została ugodzona nożem w nogi. Według informacji, które pojawiają się we francuskich mediach, znajduje się w ciężkim stanie. Jej życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.

Jak podaje stacja BFM TV, sprawca ataku miał około 40 lat i był wcześniej znany służbom. Mężczyzna - jak podają policyjne źródła - wyszedł niedawno z więzienia, gdzie odsiadywał wieloletni wyrok.

Napastnik miał też prawdopodobnie problemy psychiczne i był wpisany na listę zradykalizowanych islamistów

Obława i strzelanina

Według policji, po ataku nożownik ukradł broń jednego z funkcjonariuszy i zaczął uciekać samochodem. Potem jednak wypadek zmusił go do opuszczenia pojazdu.

Służby od razu po zdarzeniu rozpoczęły obławę. Portal France24 podaje, że do akcji przystąpiło ponad 200 funkcjonariuszy i dwa helikoptery.

Podczas aresztowania doszło jednak do strzelaniny, w której zginął nożownik i - według różnych źródeł - zostało rannych dwóch lub trzech policjantów.

Podając szczegóły sprawy, prokurator Pierre Sennès z Nantes powiedział wieczorem, że po ataku na policjantkę i po ucieczce sprawca skrył się w jednym z mieszkań, gdzie wziął inną kobietę za zakładniczkę. Przetrzymywał ją tam przez dwie i pół godziny.

Wiadomo również, że napastnik strzelił przynajmniej trzy razy w kierunku żandarmów. Jednego trafił w kolano, innego w łokieć. Jeden z funkcjonariuszy otrzymał również kulę, która utknęła w kamizelce kuloodpornej.

Z kolei sprawca został postrzelony w brzuch. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Na razie nie ma informacji, aby sprawą zajęła się komórka antyterrorystyczna.

Czytaj także: Kłodzko. Nie żyje 19-latek. Nożownik trafił do aresztu

Źródło: France24/BFM TV