PolskaPodkowa Leśna. Zbiórka dla uchodźców z Afganistanu. "Wielki sukces"

Podkowa Leśna. Zbiórka dla uchodźców z Afganistanu. "Wielki sukces"

Burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński poinformował w mediach społecznościowych, że zorganizowana w mieście zbiórka na rzecz uchodźców z Afganistanu zakończyła się "wielkim sukcesem". Uchodźcy ewakuowani z Kabulu przebywają obecnie w ośrodku w Dębaku.

Uchodźcy z Afganistanu po wylądowaniu w Warszawie
Uchodźcy z Afganistanu po wylądowaniu w Warszawie
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. MDR

"Podkowianie i sąsiedzi, jesteście wielcy! Zakończyliśmy zbiórkę dla Afgańczyków, przebywających w ośrodku w Dębaku. Odzew na apel był niesamowity!" - napisał na Facebooku burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński.

Zbiórka przerosła oczekiwania organizatorów

Pierwotnie dary zabrane podczas zbiórki miały trafić wyłącznie do ośrodka w Dębaku gdzie przebywa 55 osób, a wśród nich 21 dzieci, 15 kobiet i 19 mężczyzn. Hojność darczyńców była jednak na tyle duża, że trzeba był zmienić ów plan.

"Rzeczy jest tak dużo, że zostaną nimi obdzielone także inne ośrodki dla cudzoziemców w Polsce. Urząd w Podkowie Leśnej pękał w szwach, wypełniliśmy szczelnie dziesięć dużych samochodów, w tym dwa busy, które jeszcze wczoraj wieczorem dotarły do Dębaka" - czytamy we wpisie Tusińskiego podsumowującym akcję.

Zbiórka dla Afgańczyków była wyzwaniem

Burmistrz dziękując darczyńcom podkreślił, że przeprowadzenie zbiórki nie było łatwe. Zwrócił uwagę na przeszkody, jakie napotkał próbując dowiedzieć się, gdzie można dostarczyć zebrane dobra. "Chcieliśmy pozyskać dane liczby osób (i ich wieku) w innych ośrodkach pobytu obywateli Afganistanu, tak by móc zadecydować o sensownym podziale darów (i dowieźć je na miejsce), ten pomysł nie powiódł się" - napisał.

Zaznaczył jednak, że udało mu się uzyskać od Urzędu ds. cudzoziemców zapewnienie, że zebrane rzeczy zostaną poddane szczegółowej inwentaryzacji, co pomoże je rozdysponować w najbardziej korzystny dla uchodźców sposób.

Tusiński stwierdził również, że do zapewnień rządu o pomocy ewakuowanym uchodźcom należy podchodzić z dużym dystansem. "Nie mają nic, poza dachem nad głową i zwykłym posiłkiem, a dzięki waszym sercom, chociażby dzieci dostaną mleko, pampersy, kobiety niezbędne artykuły higieniczne, wszyscy mydło i pastę do zębów oraz wiele, wiele innego dobra" - stwierdził burmistrz.

Samorządowiec podziękował również wszystkim zaangażowanym w zbiórkę i wyraził nadzieję, że kryzys związany z grupą uchodźców przy granicy z Białorusią zastanie, jak najszybciej zażegnany.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)