Poddał się napastnik, który uwięził pracownika szkoły
Uzbrojony napastnik, który wziął zakładnika w liceum w Pine Plains w stanie Nowy Jork, oddał się w ręce policji. Nikt nie został ranny, a w czasie policyjnej akcji nie padł ani jeden strzał - podały tamtejsze władze.
Zakładnikiem była dorosła osoba z administracji szkoły. Początkowo podawano, że napastnik przetrzymuje dyrektora placówki, ale informacji tych nie potwierdzono. Porywacz przetrzymywał zakładnika ok. godziny w jednym z pomieszczeń szkoły, a uczniowie i pozostali członkowie personelu byli bezpiecznie zamknięci w innych salach.
Matthew Schlottmann z policji powiedział CNN, że napastnik to mieszkaniec Pine Plains, wcześniej notowany. Według Schlottmanna syn tego mężczyzny został niedawno zawieszony przez szkołę w obowiązkach.
Napastnika w kajdankach wyprowadzono do karetki, gdzie przeszedł badania lekarskie.
Przedstawiciel władz miejskich mówił wcześniej, że o porywaczu w szkole dowiedział się rano. Zwykle o tej porze w budynku znajduje się ok. 600 osób, w tym 500 uczniów. Dodał, że na miejsce skierowano policyjnych negocjatorów i ok. 100 policjantów.
Pine Plains znajduje się ok. 150 kilometrów na północ od miasta Nowy Jork.