ŚwiatPodczas lotu włączył się alarm, choć pożaru nie było
Podczas lotu włączył się alarm, choć pożaru nie było
Należący do Lufthansy airbus lecący z Malty do Frankfurtu nad Menem musiał wkrótce po starcie zawrócić na Maltę z powodu alarmu pożarowego. Po 11 minutach w powietrzu urządzania alarmowe samolotu zasygnalizowały pożar w ładowni. Pilot, zgodnie z regulaminem,
podjął decyzję o zawróceniu maszyny - powiedział rzecznik Lufthansy we Frankfurcie.
Samolot wylądował bezpiecznie. 205 pasażerów i ośmiu członków załogi opuściło samolot w normalnym trybie.
Według wstępnego dochodzenia na pokładzie nie było pożaru.