"Czuję potrzebę, by być w Krakowie"
- Jadę w góry, ale specjalnie zatrzymam się w Krakowie ze względu na jutrzejsze uroczystości żałobne. Myślę, że jest to szczególny moment w dziejach naszego narodu i czuję potrzebę, by być w tym czasie w Krakowie – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Małgosia Wyka z Gdyni, która swoją obecnością będzie reprezentowała całą rodzinę. Przyznaje, że wiadomość o tragedii była dla niej wielkim wstrząsem: - To są bardzo trudne chwile.
W Krakowie spotka się ze znajomymi, z którymi wspólnie uda się na uroczystości pogrzebowe.