Pobicia w Moskwie negatywnie wpłyną na stosunki polsko-rosyjskie?
Polskie władze liczą się z faktem, że seria
incydentów w Moskwie, w których poszkodowani zostali pracownicy
polskiej ambasady może negatywnie wpłynąć na stosunki polsko-
rosyjskie, oświadczył podsekretarz Stanu w MSZ Jakub T.
Wolski, pełniący obowiązki kierownika ministerstwa, podczas
rozmowy telefonicznej z sekretarzem stanu MSZ Federacji Rosyjskiej
Walerijem Łoszczyninem, kierującym resortem spraw zagranicznych FR
pod nieobecność ministra Siergieja Ławrowa.
Min. Wolski wyraził głębokie zaniepokojenie serią incydentów i zwrócił się do rozmówcy o zapewnienie należytej ochrony personelowi polskich misji dyplomatycznych i konsularnych w Rosji. Dodał, że strona polska oczekuje szybkiej informacji na temat podjętych działań.
Jak podaje MSZ rozmowa trwała około 20 minut. Min. Łoszczynin wyraził ubolewanie z powodu ostatnich wydarzeń w Moskwie. Poinformował, że strona rosyjska podjęła energiczne działania w celu wykrycia i ukarania sprawców napadów oraz zapewnienia bezpieczeństwa polskim dyplomatom. Zapewnił też, że władze rosyjskie nie chcą, aby zaistniałe wydarzenia wpłynęły na ochłodzenie stosunków polsko-rosyjskich.
Wcześniej do polskiego MSZ wezwany został charge d'affaires ambasady Rosji w Warszawie Władimir Siedych. Zastępca dyrektora Departamentu Europy Wojciech Zajączkowski przekazał mu notę, w której ministerstwo wyraża stanowczy protest przeciwko kolejnemu w ciągu 5 dni napadowi na pracownika Ambasady RP w Moskwie oraz domaga się wykrycia i ukarania sprawców napadu. Strona polska oczekuje też podjęcia wszelkich niezbędnych środków dla zapewnienia bezpieczeństwa personelowi polskich placówek w Rosji oraz zapobieżenia podobnym incydentom w przyszłości.