PO zadecyduje o losach wiceministra oskarżonego o korupcję
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", prezydium klubu PO ma w środę zdecydować, czy zawiesić Krzysztofa Grzegorka. Dziennik przypomina, że wiceminister zdrowia podał się do dymisji po informacjach dziennikarzy TVN, którzy zarzucili Grzegorkowi wzięcie łapówki.
03.06.2008 02:25
"Rzeczpospolita" przypomina, że oskarżenia dotyczą czasu, gdy wiceminister był dyrektorem szpitala w Skarżysku Kamiennej. Gazeta wyjaśnia, że w tym czasie doszło do jednej z największych afer korupcyjnych w służbie zdrowia.
Radomska prokuratura sprawdza, czy firma Johnson & Johnson wręczała łapówki w zamian za kupienie jej sprzętu. Według informacji dziennika, pieniądze za fikcyjne wykłady i szkolenia miało wziąć kilkadziesiąt osób - w tym Grzegorek. Zdaniem prokuratora prowadzącego sprawę, istnieją dowody, że w szpitalu kierowanym przez wiceministra dochodziło do nieprawidłowości.
Dziennikarze TVN ustalili, iż Grzegorek, ówczesny dyrektor, miał dostać od J&J 22 tysiące złotych. Wiceszef resortu zdrowia, który podał się do dymisji, stanowczo zaprzecza. Jak dowiedział się dziennik, w środę prezydium klubu chce zaprosić polityka na rozmowę. "Rzeczpospolita" dodaje, że po niej ma zdecydować, czy Grzegorek ma zostać zawieszony w prawach członka. (IAR)