PolitykaPO wyszła z sali obrad. Kopacz: to była spontaniczna decyzja, chcemy być merytoryczną opozycją

PO wyszła z sali obrad. Kopacz: to była spontaniczna decyzja, chcemy być merytoryczną opozycją

Sejm anulował wybór pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Uchwały zostały przegłosowane dużą przewagą głosów przez posłów PiS oraz klubu Kukiz'15. Przeciwne były kluby Nowoczesnej i PSL. Politycy PO w geście protestu podczas debaty opuścili sejmową salę. Decyzja Platformy podzieliła polityków.

Mariusz Szymczuk

26.11.2015 | aktual.: 26.11.2015 14:50

- Oni wyszli, my zostaliśmy. Każdy ma prawo do gestów jakie uważa za słuszne. Być może było to zbyt emocjonalne, ale na szczęście byliśmy nadal na sali - powiedział szef Nowoczesnej Ryszard Petru.

Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna) dodała, że "raz można wyjść, by pokazać, że stało się coś złego, ale nie można wychodzić za każdym razem". - Trzeba pokazać i wytłumaczyć społeczeństwu, jakie jest zagrożenie, jakie zasady złamała PiS. Liczyliśmy, że inne kluby też zostaną - dodała.

Kopacz: to była spontaniczna decyzja, chcemy być merytoryczną opozycją

- Wyjście z sali obrad to była spontaniczna decyzja (...) Jesteśmy nie tylko na schodach, jesteśmy też na sali. O tym, kto jest dobrą opozycją, nie decyduje ilość zapytań z mównicy, tylko ilość projektów, które za chwilę PO przedstawi i złoży do laski marszałkowskiej. Platforma chce być merytoryczna opozycją - powiedziała Ewa Kopacz.

Dodała, że "będzie współpracować z Nowoczesną, chociażby przy pakiecie demokratycznym".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (682)