PO uważa, że należy popierać każdy polski rząd
(RadioZet)
15.06.2007 | aktual.: 15.06.2007 09:58
: 27 września 2006 roku w nocy była atmosfera niezwykła w Sejmie. Platforma Obywatelska – patrzy się pan na mnie – co to było? Platforma Obywatelska i SLD żądało dymisji premiera Jarosława Kaczyńskiego, samorozwiązania Sejmu po programie „Teraz my” i taśmach z Renatą Beger. I cóż? Był dym i dymu nie ma. Prokuratura sprawę umorzyła. : Ale brzydki zapach został. Nie ma – prokuratura umorzyła... : Po cichu. : Tak po cichu i ja się nie zdziwiłem i sądzę, że pani również, bo przecież sama prokuratura, przynajmniej prokurator generalny w tej sprawie był wymieniany jako element, którym przynajmniej posługiwano się w czasie tej słynnej rozmowy w pokoju pani Renaty Beger jako elementem sugestii, przynajmniej co do załatwienia spraw ważnych dla posłów Samoobrony jako cenę przejścia ich do PiS. Myślę, że nikogo to nie dziwi, ale niewątpliwie nie jest to koniec sprawy. No przynajmniej pod jednym względem jeśli nie dopatrzono się znamion przestępstwa, to powiem jeśli chodzi o ocenę polityczną tego zdarzenia, no to jedno
jest pewne. Niewątpliwie jakby propagowana jako jedno z głównych haseł wyborczych przez PiS rewolucja moralna skończyła się właśnie w hotelowym pokoju pani Beger. : Mamy nową instrukcję 007, prawdopodobnie jest instrukcja, o której nie chce powiedzieć szef CBA, która przy pomocy szantażu zmusza do współpracy z CBA. : Tego nie wiemy, więc nie mamy potwierdzenia, ale... : Pisze „Dziennik”, a „Dziennik” wie co pisze. : No tak, ale my nie możemy uważać, że można to potraktować jako informację... : CBA nie chce zdradzić tajemnicy tej instrukcji, to jest tajemnica. : Niedawno tyle się mówiło o różnych formach wrednej, paskudnych działań SB – prawda, że szantażowali ludzi, wymuszali itd. No trzecia Rzeczpospolita już nie mówię o czwartej, no powinna uważać jeżeli chodzi o metody pozyskiwania ludzi do współpracy, tym bardziej, że są rzeczywiście sygnały świadczące o tym, że te działania podejmowane przez funkcjonariuszy CBA noszą znamiona kompletnego – braku dojrzałości – są prowadzone często przez ludzi młodych,
przez ludzi bez większego doświadczenia a bardzo żądnych sukcesu. Stąd różne błędy, różne takie spektakularne działania a jednocześnie pewna nieporadność jeśli chodzi o stronę formalną przeprowadzonych operacji. Co może być nadrabiane, no właśnie tego rodzaju tajnymi instrukcjami, które mają rozbudować system, czy donosicielstwa, czy współpracy. : Czy PO popiera rząd w sprawie weta? : W sprawie weta absolutnie nie. PO uważa, że należy popierać każdy polski rząd, czy może podpierać każdy polski rząd w momencie gdy ten rząd prowadzi negocjacje zewnętrzne ważne z punktu widzenia pozycji naszego kraju na arenie międzynarodowej i to na długo. Dzisiaj się toczą negocjacje co do ostatecznego kształtu traktatu konstytucyjnego, także co do realizacji polskich postulatów mających na celu wzmocnienie naszej polskiej pozycji w Unii Europejskiej. I tak jak swego czasu udzieliliśmy poparcia uchwałami sejmu wzmacniając twardość stanowiska negocjacyjnego rządu Leszka Millera, lewicowego rządu, to dzisiaj tak samo nie może
tak być żebyśmy ze względu na naszą opozycyjność nie podparli, nie umocnili pozycji negocjacyjnej rządu Jarosława Kaczyńskiego. : Ale weto byłoby groźne? : Platforma sformułowała projekt uchwały w ten sposób, że właśnie zachęcamy do kompromisu. Bo uważamy, że jest droga polityczna pomiędzy kapitulacją, którą niestety uprawiała lewica – w kwestii traktatu konstytucyjnego – a awanturnictwem, na które się zapowiadało jakby po niektórych wypowiedziach dzisiejszych przywódców Polski. Uważamy, że jest droga idąca w kierunku dobrego kompromisu i do takiego kompromisu poprzez twardość stanowiska negocjacyjnego zachęcamy obecny rząd. : A dlaczego musiał interweniować, wczoraj pan... : A muszę pani powiedzieć, że to jest w ogóle jakiś mit, bo według mnie nie będzie nigdzie realnej możliwości zawetowania czegokolwiek, bo Unia działa w ten sposób, jak się pojawia kłopot, wszyscy się cofają krok do tyłu i nie dochodzi do rozstrzygnięć twardych. Więc chyba rząd mówiąc o wecie chce troszkę wzmocnić swoją... : Nadął? :
Nadął, ale może chce zrobić wrażenie na partnerach europejskich, może to jest pomysł dobry na negocjacje. Ale my nie widzimy potrzeby żadnego weta. : A dlaczego musiał interweniować wczoraj premier Kaczyński, bo państwo się umówili, Donald Tusk się umówił z Jarosławem Kaczyńskim, Paweł Zalewski szedł pod rękę z LPR, interweniował podobno premier Kaczyński? : Wie pani, ważne jest to, że chyba wszystko wskazuje, że pewna nasza oferta PO zostanie w końcu przyjęta jakby w sposób naturalny, znaczy nie będzie zmieniana przez koalicję rządową. PO przedstawiła propozycję... : O co chodziło... : ...miałem przyjemność ją napisać. Zaproponowaliśmy PiS taką wersję i oczekujemy, że taka wersja przejdzie przez komisję i będzie poddana pod głosowanie w sejmie. A poszło o to, że rzeczywiście próbowano ten tekst zmienić bez naszego, jakby bez uzgodnień z nami. To jest tekst proponowany przez Platformę jako forma wzmocnienia pozycji negocjacyjnej polskiego rządu i ... : ...to co się stało z Pawłem Zalewskim, że musiał
interweniować premier, z pana przyjacielem? : Nie, no wie pani, ja myślę, że nic specjalnego się nie stało, po prostu jest rzeczą normalną, że każdy przewodniczący komisji stara się też wyjść poza obszar konfliktu w stosunku do wszystkich środowisk, które współtworzą komisję, no więc jest to problem wyboru czy chce się coś robić z Platformą Obywatelską i szanować jej projekt, czy też chce się wszystko z wszystkimi uzgadniać zmieniając projekt Platformy. Projekt Platformy według mnie zmieniony nie będzie. : Czy PO poprze propozycje Zyty Gilowskiej, zmiany składki rentowej? : To jest rzecz bardzo trudna i smutna, no Zyta Gilowska dzisiaj zabiegająca o głosy opozycji jest trochę, przyznam się, mało przekonywująca. Bo polityk jeżeli nie ma poparcia we własnym zapleczu politycznym w koalicji rządowej to mówi dziękuję, do widzenia. Platforma Obywatelska rozważa taką możliwość poparcia, jednak uruchomienia ograniczonych środków w zakresie reformy finansów publicznych, ale przyznam się, że mnie się to szalenie nie
podoba, taki sposób uprawiania polityki, że oczekuje się, że opozycja zastąpi rząd. : No dobrze, ale finanse są ważne? : Tak, są ważne, dlatego Platforma Obywatelska... : To jak pan zagłosuje, za? : Przypuszczam, zobaczymy jaki będzie ostateczna propozycja, być może my będziemy mieć więcej odwagi niż pani premier Zyta Gilowska, rząd i koalicja rządowa. : Dziękuję bardzo, gościem Radia ZET był wicemarszałek sejmu Bronisław Komorowski.