PO pyta Beatę Szydło o działania Antoniego Macierewicza ws. katastrofy smoleńskiej
Posłowie PO pytają w czyim interesie działa rząd PiS, po tym jak zdecydowano o zamknięciu stron internetowych z raportem Millera o katastrofie smoleńskiej. W piśmie skierowanym do premier Beaty Szydło Platforma zwraca uwagę, że jedynym dostępnym obecnie raportem jest ten przygotowany przez Rosjan.
14.03.2017 | aktual.: 14.03.2017 13:30
Joanna Kluzik-Rostkowska mówiła w Sejmie, że PO chce pokazać jak bardzo Antoni Macierewicz manipuluje przy sprawie katastrofy smoleńskiej. - To nie jest prawda, że Polska oddała śledztwo Rosji, ponieważ w kraju prowadziliśmy własne śledztwo - przekonywała posłanka. Według niej, zastanawiające jest to, że zdecydowano o usunięciu dostępu do raportu komisji Millera. - Przypomnę, że te dwa dokumenty znacznie się od siebie różniły. My wysłaliśmy ponad 160 uwag do tego raportu MAK-u – powiedziała.
PO pyta także Beatę Szydło, czy zdaje sobie sprawę, że „działanie to może być odbierane jako mające na celu ukrycie dokumentów potwierdzających prowadzenie przez Polskę niezależnego badania i śledztwa”.
Marcin Kierwiński zadał również pytanie, czemu ma służyć ukrycie dowodów opublikowanych na stronach faktysmolensk.gov.pl i komisjasmolensk.gov.pl, jeżeli „z ostatnich wypowiedzi Antoniego Macierewicza wynika, że podkomisja pracuje głównie na materiałach zebranych przez Komisję Millera”.
Marcin Kierwiński mówił w Sejmie, że dla PO jest oczywiste działanie szefa MON. – To co robi Antoni Macierewicz to sabotaż. Sabotaż wyjaśniania katastrofy smoleńskiej – mówił. Dodał też, że zastanawia go dlaczego minister obrony przykłada tak wiele starań, żeby rosyjska wersja katastrofy smoleńskiej była jedyną publicznie dostępną i obowiązującą wersją.