PO przeprowadzi prawybory. "To burzy szyki kandydatowi PiS"

PO ogłosiła, że przeprowadzi prawybory i wyłoni kandydata do wyborów prezydenckich. Według politolożki dr Anny Materskiej-Sosnowskiej to dobra decyzja. - Brak prawyborów np. w Partii Demokratycznej w USA pokazał, czym to się kończy - mówi WP. Podkreśla też, że największy problem ma teraz PiS, gdyż prawybory "burzą szyki" kandydatowi partii Kaczyńskiego.

Sikorski i Trzaskowski zmierzą się w prawyborachSikorski i Trzaskowski zmierzą się w prawyborach
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański, Marcin Gadomski
Adam Zygiel

Zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej podjął decyzję o przeprowadzeniu prawyborów prezydenckich. Członkowie PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej i Zielonych wspólnie wybiorą kandydata, który będzie ich reprezentował w przyszłorocznych wyborach. Głosowanie ma odbyć się jeszcze w tym miesiącu. Na liście jest dwóch kandydatów: prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

- Uważam, że ta decyzja o prawyborach jest bardzo dobra. Po pierwsze, jest to demokratyczna procedura, po drugie sondaże zamawiane przez PO wskazywały, że Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski mają równy potencjał i równe szanse. Po trzecie, zmieniła się sytuacja po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską dr Anna Materska-Sosnowska z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzaskowski jak Trump? Fogiel wyśmiał prezydenta Warszawy

- Poza tym, skoro mieliśmy już wcześniej prawybory w Platformie Obywatelskiej, to uważam, że powinno się ten model rozwijać, a nie oddawać władzę w ręce prezesa partii. Brak prawyborów np. w Partii Demokratycznej w Stanach Zjednoczonych pokazał, czym to się kończy - podkreśla politolożka.

Platforma Obywatelska zorganizowała prawybory prezydenckie w 2010 roku. Wtedy naprzeciw siebie stanęli Bronisław Komorowski oraz Radosław Sikorski. Finalnie kandydatem PO został Komorowski. Do pomysłu prawyborów powrócono w 2019 roku, gdy rywalizowali Małgorzata Kidawa-Błońska i Jacek Jaśkowiak. Choć oficjalnie kandydatką została była marszałek Sejmu, to w maju 2020 roku zrezygnowała ze startu w wyborach, a o prezydenturę z ramienia PO starał się Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski "ucieka do przodu"

Jak zdradził wiceszef MON Cezary Tomczyk, za propozycją prawyborów stał Rafał Trzaskowski. Jak mówi dr Materska-Sosnowska, może to być sposób na przypieczętowanie swojej kandydatury.

- To sprytna próba narzucania narracji. Oprócz ambicji indywidualnych, konieczne jest poczucie, że jest się najlepszym. Gra jest o naprawdę wysoką stawkę, nie tylko indywidualną, ale propaństwową. Propozycja ze strony Trzaskowskiego może więc być próbą "ucieczki do przodu" i uprzedzenie ruchu, bo jak dostanie wsparcie od członków koalicji, to na placu boju zostanie tylko on. I na dodatek nie wskazała go jakaś wąska grupa liderów partyjnych - mówi.

- Ponieważ w prawyborach będą brali udział członkowie także innych partii wchodzących w skład Koalicji Obywatelskiej, to zwycięzca może liczyć na ich zaangażowanie w kampanię wyborczą - dodaje.

W ostatnich tygodniach mieliśmy do czynienia ze sporem na linii Trzaskowski-Sikorski. Szef MSZ w różny sposób sugerował, że byłby lepszym prezydentem. Z kolei ludzie prezydenta Warszawy zbierali "teczki" z wpisami Sikorskiego, które wskazywały na jego dużą niechęć do nowego prezydenta USA, co mogłoby utrudnić relacje polsko-amerykańskie.

- Każde prawybory skończą spór. Ja wygrałem, ty przegrałeś, decyzja zapadła. To też ma taki plus, że odciąża od decyzyjności szefa partii - podkreśla politolożka.

Prawybory w PO problemem dla PiS

Decyzja o prawyborach będzie miała też wpływ na inne partie. A niektóre powinny przemyśleć swoją polityczną przyszłość. - Lewica też mogłaby przeprowadzić prawybory, bo tam jest trochę potencjalnych kandydatów i kandydatek, którzy są sobie równi - mówi dr Materska-Sosnowska.

- Te prawybory najbardziej burzą szyki kandydatowi PiS. Od wielu tygodni zastanawialiśmy się "dobra, w Platformie wiemy kto, a co zrobi PiS". Na nich była skoncentrowana uwaga. Poza tym oni sami nie wiedzieli, kto wystartuje z PO, więc opóźniali decyzję, by znaleźć najlepszego kontrkandydata - podsumowuje ekspertka.

Adam Zygiel, dziennikarz Wirtualnej Polski

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie