PO przedstawi swój "gabinet cieni". Wiemy, jaki będzie jego skład
• W południe PO ma przedstawić skład swojego "gabinetu cieni"
• Na jego czele stanie przewodniczący Grzegorz Schetyna, a zastępcami będą Ewa Kopacz i Tomasz Siemoniak
• W skład gabinetu mają wejść też m.in. Borys Budka, Rafał Trzaskowski, Urszula Augustyn czy Czesław Mroczek
W środę minął rok od zaprzysiężenia rządu Beaty Szydło. To dobra okazja dla opozycji, do powołania tzw. gabinetu cieni, czyli "lustrzanego odbicia" obecnego rządu i ministrów. Struktura gabinetu PO ma bowiem odpowiadać konstrukcji rządu PiS. Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna w zeszłym tygodniu zapowiadał, że "gabinet cieni" zostanie zaprezentowany 17 listopada. Według zapowiedzi, ma on liczyć 21 "resortów". Zapowiadano także, że w jego skład będą powołani politycy z drugiego szeregu, ale fachowcy.
Na czele gabinetu PO, który ma recenzować rząd PiS, stanie sam Grzegorz Schetyna. Jego zastępcami będą Ewa Kopacz i Tomasz Siemoniak. Według wcześniej podawanych informacji, jeden z zastępców ma być odpowiedzialny za sprawy społeczne, a drugi za gospodarkę.
Według informacji Radia Zet, odpowiednikiem szefa MSW Mariusza Błaszczaka będzie w "gabinecie cieni" Borys Budka. Sprawami ministerstwa finansów będzie z kolei zajmował się Włodzimierz Nykiel, który od 2007 r. kieruje katedrą prawa podatkowego Uniwersytetu Łódzkiego. Odpowiednikiem ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła ma być profesor nauk medycznych Tomasz Grodzki, zaś minister edukacji Annę Zawadzką oraz forsowaną przez nią reformę oświaty będzie oceniać posłanka Urszula Augustyn.
W rządzie cieni znaleźć się mają również Rafał Trzaskowski, Czesław Mroczek, Zdzisław Gawlik, Gabriela Lenartowicz, Jarosław Duda i Maria Janyska.
Jak wcześniej informowano, zadaniem "gabinetu cieni" ma być recenzowanie działań rządu PiS oraz przygotowywanie inicjatyw Platformy w obszarach podlegających poszczególnym resortom. Mają być zaproponowane także nowe ministerstwa, np. zajmujące się polityką senioralną.
Sam "gabinet cieni" to instytucja wymyślona w Wielkiej Brytanii i często "zapożyczana" w krajach, gdzie obowiązuje system wielopartyjny, a opozycja jednoczy się wobec aktualnie rządzącej partii. Z zasady gabinet ten ma być gotowy przejąć władzę w razie zwycięstwa wyborczego danej partii opozycyjnej.
W czasie poprzednich rządów PiS w latach 2005-2007 Platforma także miała powołany podobny "gabinet". W 2006 r. w odpowiedzi na rząd Kazimierza Marcinkiewicza powstał zespół "lustrzanych odbić" ministrów, który liczył 21 osób. Na jego czele stał ówczesny poseł PO Jan Rokita, a w jego składzie znaleźli się m.in. Julia Pitera, Zbigniew Chlebowski, Mirosław Drzewiecki, Bronisław Komorowski i Ewa Kopacz.